W miarę podnoszenia się poziomu mórz, jak długo jeszcze Holandia będzie pod wodą?
On 2 listopada, 2021 by adminZoutelande w Zeelandii. Fot:
Zamiatające wydmy Wysp Fryzyjskich, nadmorskie kurorty Zeelandii i tętniący życiem port w Rotterdamie – największy port w Europie, mogą pewnego dnia wrócić do morza, mówią naukowcy, jeśli nie uda się powstrzymać zmian klimatycznych.
Wysoko urodzajna gleba odzyskana z mórz lub jezior od XIV wieku zmieniła zarys Holandii, i choć stanowi ona zaledwie 17% naszej masy lądowej, jest obecnie jedną z najgęściej zaludnionych ziem w kraju.
Dzisiaj prawie połowa z 17 milionów mieszkańców Holandii mieszka wzdłuż jej 350-kilometrowego wybrzeża lub w regionach, które znajdują się poniżej poziomu morza. Ale kraj, który znamy dzisiaj, był przez wieki sztucznie utrzymywany razem przez tamy, pompy i poldery, a poziom morza – obecnie podnoszący się średnio o około 3 mm rocznie – grozi przeciążeniem naszych zabezpieczeń wodnych. Jeśli tak się stanie, rządowy program Delta szacuje, że 60% kraju może zostać zalane.
Odpływy, o których sądzi się, że w niektórych obszarach wynoszą aż 5 mm rocznie, zachodzą nawet szybciej niż wzrost poziomu morza w Holandii, spychając kraj jeszcze bardziej poniżej poziomu morza. Wzrost temperatury o 2 stopnie i rekordowe lata, obniżył poziom wód gruntowych i osuszył torf. To nie tylko powoduje osiadanie, ale jako że torf się utlenia, zwiększa naszą produkcję CO2.
Dlaczego poziom morza się podnosi?
Od czasu uprzemysłowienia, gazy takie jak dwutlenek węgla, metan i podtlenek azotu zostały uwolnione w ogromnych ilościach do atmosfery. Gazy te mają izolujący wpływ na naszą planetę, zatrzymując ciepło jak w szklarni. Spalanie paliw kopalnych jest zdecydowanie największym winowajcą, podczas gdy hodowla mięsa odpowiada za około 14,5% wszystkich globalnych emisji gazów cieplarnianych.
Pomiar poziomu wody. Fot: Dominicus Johannes Bergsma via Wikimedia Commons
Przy tak dużej ilości ciepła zamkniętego w naszej atmosferze, pokrywy lodowe i lodowce obecnie topnieją, zwiększając globalny poziom mórz średnio o 7,6 cm w latach 1992-2015 (NASA). Mniej lodu oznacza ciemniejszy krajobraz, bardziej podatny na pochłanianie ciepła, podczas gdy rozszerzalność cieplna spowodowana ocieplaniem się mórz oznacza, że woda potrzebuje coraz więcej miejsca. Reakcja łańcuchowa jest trudna do zatrzymania i łatwo jest zrozumieć, dlaczego naukowcy uważają, że globalne ocieplenie przyspiesza i prawdopodobnie po 2050 r. będzie gwałtowne.
Natura ma wbudowane rozwiązania, a gęste lasy Ziemi były kiedyś jej płucami, pochłaniając węgiel, aby pomóc utrzymać naszą atmosferę w równowadze. Jednak powszechne wylesianie oznacza, że te naturalne mechanizmy obronne nie są już w stanie nadążyć. Od początku cywilizacji uważa się, że ludzie wycięli prawie połowę pierwotnej liczby drzew, wycinając obszar większy niż Republika Południowej Afryki tylko w ciągu ostatnich 30 lat.
Większa świadomość
Klimatolog Dewi le Bars przyzwyczaja się do próśb mediów teraz, gdy zmiany klimatyczne w końcu otrzymują uwagę, na którą zasługują, zwłaszcza w kraju, który ryzykuje, że zostaną tak dotkliwie dotknięte.
„Dwa lata temu zainteresowanie było niewielkie”, mówi mi, gdy spotykamy się w siedzibie Królewskiego Holenderskiego Instytutu Meteorologicznego (KNMI) w De Bilt, gdzie pracuje. Naprawdę czułem, że poziom dyskusji między klimatologami a osobami spoza tej dziedziny jest inny – istniała duża przepaść. Ale teraz to się zmieniło i widać, że o klimacie mówi się w wiadomościach.’
Podawanie opinii publicznej twardych faktów na temat podnoszenia się poziomu morza okazuje się jednak trudne. Jednym z głównych problemów jest to, że tak naprawdę nic nie wiemy”, wyjaśnia Dewi, wprowadzając mnie w naukową koncepcję „głębokiej niepewności”.
„Wiemy, że się podnosi, wiemy, że to przyspieszy, ale jak bardzo jest to trudne. Wciąż jednak trzeba podejmować decyzje. Dlatego właśnie potrzebna jest bardzo dobra dyskusja między klimatologami a inżynierami, aby, gdy podajemy zakres możliwych przyszłości, rozumieli oni, co mamy na myśli mówiąc o niepewności.”
Aby to zilustrować, otwiera swój laptop i pokazuje mi najnowszy raport Międzyrządowego Zespołu ds. Wykres z bardzo rozbieżnymi liniami przewiduje wzrost poziomu morza w 2300 r. od 80 cm do 5 m, co w dużej mierze zależy od naszej reakcji na kryzys.
Le Bars, wegetarianin, który dojeżdża do pracy pociągiem i mówi, że odczuwa flygskam (wstyd z powodu lotu) od ponad dekady, nie ma wątpliwości co do konieczności zmiany sposobu życia.
„Cała społeczność klimatyczna bardzo jasno mówi o konieczności łagodzenia skutków zmian klimatu. Nie chodzi tak naprawdę o adaptację, ale naprawdę, nie róbmy tego eksperymentu, który robimy, czyli wprowadzanie dużej ilości CO2 do atmosfery … Z raportów IPCC jasno wynika, że to zły pomysł i przekłada się to już na globalne porozumienia, takie jak Porozumienie Paryskie, które ma naprawdę ambitne cele w zakresie łagodzenia zmian klimatu.’
Odnosząc się do przyszłości Holandii, le Bars jest optymistą, jeśli chodzi o doświadczenie kraju w zarządzaniu rosnącym poziomem wody ze względu na jego silną infrastrukturę i gospodarkę.
’Wiele krajów ucierpi znacznie wcześniej’, mówi. 'W Miami, wzrost poziomu morza oznacza więcej powodzi. Ale w Holandii podnoszenie się poziomu morza oznacza większe koszty ochrony wybrzeża”. Ci najbardziej zagrożeni, wyjaśnia – teraz bardziej ponuro – to niekoniecznie kraje najniżej położone, ale kraje najmniej zdolne do ochrony przed skutkami zmian klimatu, takie jak Bangladesz.
Tama Haringvliet, część holenderskich zabezpieczeń przeciwpowodziowych. Fot:
Inni naukowcy są mniej pozytywnie nastawieni do przyszłości Holandii. Pisząc w zeszłym roku w NRC Handelsblad, dr Peter Kuipers Munneke, meteorolog polarny na Uniwersytecie w Utrechcie, powiedział, że „pytanie nie brzmi, czy Holandia zniknie poniżej poziomu morza, ale kiedy?”
„Nie wiemy, jaki jest punkt krytyczny”, mówi Don de Bake, starszy doradca ds. ochrony przeciwpowodziowej w Rijkswaterstaat w latach 2009-2019. Eksperci, jak wyjaśnia, uważają, że Holandia może prawdopodobnie poradzić sobie z podniesieniem się poziomu morza o około 1-1,5 m, podczas gdy 2 m lub więcej będą wymagały całkowitego przemyślenia obecnych zabezpieczeń.
’Wiemy, że coś się wydarzy; wiemy, że musimy podjąć działania, ale nie wiemy, jak duży jest to problem i kiedy stanie się bardzo pilny’, mówi. 'Radzenie sobie z niepewnością jest czymś, czego nikt z nas nie jest bardzo dobry, ale to jest to, co musimy zrobić.’
Eksperci będą nadal przedstawiać swoje dane, ale to do decydentów w Hadze, aby działać na nim. 'Informacje są wszystkie tam, teraz to tylko do społeczeństwa, aby wziąć go i zrobić coś z niego,’ mówi Le Bars.
Jest to pierwszy z dwóch parterów na rosnące poziomy morza w Holandii. W drugim, opublikowanym we wtorek, Deborah Nicholls-Lee zbada, co Holandia robi w walce z podnoszącym się poziomem wody.
Dziękujemy za darowiznę dla DutchNews.nl
Zespół DutchNews.nl chciałby podziękować wszystkim hojnym czytelnikom, którzy przekazali darowiznę w ostatnich tygodniach. Wasze wsparcie finansowe pomogło nam rozszerzyć naszą relację z kryzysu związanego z koronawirusem na wieczory i weekendy i upewnić się, że jesteście na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami.
DutchNews.nl jest bezpłatny od 14 lat, ale bez wsparcia finansowego naszych czytelników nie bylibyśmy w stanie zapewnić wam uczciwych i dokładnych wiadomości i funkcji o wszystkim, co holenderskie. Wasze datki sprawiają, że jest to możliwe.
Jeśli jeszcze nie dokonałeś wpłaty, a chciałbyś, możesz to zrobić za pośrednictwem portalu Ideal, karty kredytowej lub Paypal.
Dodaj komentarz