Step 2 CS: czy studiowanie tylko przez kilka dni wystarczy?
On 7 grudnia, 2021 by adminPrawdopodobnie włożyłem solidne 2 godziny przygotowań do CS dzień wcześniej, przeglądając główne ogólne rozróżnienia dla najczęstszych głównych dolegliwości, plus obejrzałem wstępne wideo na stronie USMLE, więc będę wiedział czego się spodziewać. Nie miałem żadnych kłopotliwych list kontrolnych w mojej głowie w dniu egzaminu, a zamiast tego skupiłem się całkowicie na „robieniu dokładnie tego, co robiłem przez ostatnie 18 miesięcy”. Zadawałem pytania i wykonywałem badania, które przeprowadziłbym na prawdziwych pacjentach. Uśmiechałem się, zachowywałem spokojną postawę i zawsze podsumowywałem na koniec rozmowy. Następnie na komputerze pracowałem wstecz – najpierw wypełniałem, jakie badania chcę zlecić, potem wymyślałem kilka diagnoz różnicowych i danych pomocniczych. Następnie spędziłem resztę czasu na pisaniu zwięzłego HPI, upewniając się, że zawiera on wszystkie dane wspierające dla różnic, które wymieniłem poniżej. Miałem mnóstwo czasu na dopracowanie. Zdałem we wszystkich kategoriach z „wyższą wydajnością” barów.
Czy myślałem o kilku drobnych błędach, które popełniłem później? Tak. Ale to jest egzamin o minimalnych kompetencjach, perfekcja nie jest twoim celem.
Więc odpowiedź na twoje pytanie brzmi tak, generalnie minimalna praca przygotowawcza będzie w porządku… tak długo jak spełniasz kilka warunków wstępnych:
– Jesteś studentem 4 roku, który ma już za sobą tradycyjny trzeci rok obracający się przez wszystkie podstawowe staże (robienie medycyny rodzinnej tuż przed egzaminem jest idealne!).
– Odniosłeś ogólny sukces na trzecim roku.
– Odniosłeś ogólny sukces na OSCE twojej szkoły.
– Masz w miarę normalne umiejętności nawiązywania kontaktów społecznych i nie jesteś skrajnie nerwowy/niezręczny.
– Twoje rotacje były w Stanach Zjednoczonych i czujesz się komfortowo z amerykańską kulturą i wskazówkami społecznymi.
– Mówisz płynnie po angielsku – Nienawidzę tego mówić, ale to był swego rodzaju zastrzyk pewności siebie w dniu egzaminu, kiedy pojawiłem się w placówce egzaminacyjnej i nie mogłem nawet prowadzić normalnej pogawędki z jedną trzecią innych zdających, ponieważ ich angielski jest tak trudny do zrozumienia. Pamiętajcie – ten egzamin był kiedyś tylko dla IMGs… ale w latach 90-tych zrobili z niego wymóg dla wszystkich „żeby było sprawiedliwie” czy jakoś tak.
Dodaj komentarz