Randki online obniżają samoocenę i zwiększają depresję, badania mówią
On 8 października, 2021 by admin(CNN) Zanim pojawiły się smartfony, single często chodzili do barów lub klubów i próbowali spotkać „tego jedynego”, lub przynajmniej tego jedynego na tę noc. Wywołana alkoholem odwaga i stroma karta barowa później, single byli na szczycie swojej gry lub była to „gra skończona” — do następnego weekendu.
Technologia uratowała singli od tego wszystkiego. Ze smartfonami, możemy teraz nosić miliony potencjalnych zainteresowań miłosnych w naszych kieszeniach. Następna osoba jest tylko kilka machnięć, kliknięć lub tekstów od nas.
Aplikacje randkowe są tylko rośnie w popularności, bez oznak spowolnienia. Match.com ma ponad 7 milionów płatnych subskrybentów, co stanowi wzrost z 3,4 miliona w 2014 roku. Według Tindera, aplikacja generuje 1,6 miliarda machnięć dziennie, co prowadzi do 1,5 miliona randek (średnio jednej lub dwóch na użytkownika) tygodniowo.
Hook-up culture on Tinder isn’t what it used to be, either. Według nowego badania opublikowanego przez Norweski Uniwersytet Nauki i Technologii, krótkoterminowe związki seksualne i jednonocne przygody wydają się być tym, czego pożądają użytkownicy. Wraz z rosnącą liczbą użytkowników, których pragnienia ulegają zmianie, zmniejsza się piętno związane ze znalezieniem partnera online.
Ale czy wszystkie te łatwe randki czynią nas szczęśliwszymi? Prawdopodobnie nie.
Odrzucenie jest prawdziwe, nawet online
Wysyłasz wiadomość do meczu, który pozostaje bez odpowiedzi. Machasz w prawo i nigdy nie masz go odwzajemnione. Idziesz na randkę, tylko po to, aby potem zostać „upiorem”.
Odrzucenie boli, a nie tylko metaforycznie. Bycie odrzuconym stymuluje tę samą część mózgu, która przetwarza ból fizyczny, zgodnie z badaniem z 2011 roku w Proceedings of the National Academy of Sciences.
„Odrzucenie społeczne i ból fizyczny są podobne nie tylko w tym, że oba są niepokojące, ale mają wspólną reprezentację w somatosensorycznych systemach mózgowych, jak również”, napisali autorzy badania. Zasadniczo, nasze mózgi nie potrafią odróżnić złamanego serca od złamanej kości.
Zamiast jednego odrzucenia w barze w sobotnią noc, popularność randek online daje użytkownikom o wiele więcej okazji, aby poczuć się odrzuconym szybciej.
Swiping a poczucie własnej wartości
Popularność randek online może również wpływać na to, jak postrzegamy samych siebie, według badania z 2017 roku opublikowanego w recenzowanym czasopiśmie Body Image.
Około 1300 (w większości) studentów w wieku college’u zapytano o ich korzystanie z Tindera, obraz ciała i samoocenę. Badanie wykazało, że mężczyźni i kobiety, którzy korzystają z aplikacji wydają się mieć niższą samoocenę niż ci, którzy nie. Ogólnie rzecz biorąc, użytkownicy Tindera wykazują mniejsze zadowolenie z własnego ciała i wyglądu niż osoby niekorzystające z aplikacji, napisała autorka badania Jessica Strübel.
„W wyniku tego, jak działa aplikacja i czego wymaga od swoich użytkowników, ludzie, którzy są na Tinderze po pewnym czasie mogą zacząć czuć się zdepersonalizowani i jednorazowego użytku w swoich interakcjach społecznych, rozwijać zwiększoną świadomość (i krytykę) swojego wyglądu i ciała oraz wierzyć, że zawsze jest coś lepszego za rogiem, lub raczej z następnym machnięciem ekranu, nawet podczas kwestionowania własnej wartości”, napisała Strübel.
Wieki uzależnienia od technologii
Pięć aplikacji randkowych — Tinder, Bumble, Match, Plenty Of Fish i Zoosk — plasuje się w pierwszej pięćdziesiątce najlepiej zarabiających aplikacji społecznościowych w Apple Store, przy czym Tinder stał się ogólną najlepiej zarabiającą aplikacją we wrześniu dzięki Tinder Gold, płatnemu „dodatkowi” funkcji premium.
Ale jak aplikacje randkowe zyskują na popularności i zyskowności, czy istnieje większy koszt wygody niż dobrego samopoczucia?
W zeszłym roku Match.com opublikował badanie oparte na wolontariuszach na temat ostatnich trendów randkowych. Chociaż badanie nie było naukowe, wyniki były odkrywcze. Prawie jeden na sześciu singli (15%) zgłosił, że czuje się uzależniony od procesu szukania randki online. Millennialsi byli o 125% bardziej skłonni powiedzieć, że czują się uzależnieni od randek. Mężczyźni byli o 97% bardziej skłonni do odczuwania uzależnienia od randek niż kobiety, ale 54% kobiet czuło się bardziej wypalonych przez ten proces.
„Ludzie, którzy sami opisali się jako posiadający naprawdę uzależniające zachowania w stosunku do Internetu i telefonów komórkowych, uzyskali znacznie wyższe wyniki w skalach depresji i lęku” – powiedział profesor psychologii z University of Illinois, Alejandro Lleras, który przeprowadził badanie w 2016 roku, które powiązało uzależnienie od technologii z lękiem i depresją. Naukowcy ankietowali 300 studentów uniwersytetu na temat ich zdrowia psychicznego, korzystania z telefonów komórkowych i Internetu oraz motywacji do korzystania z urządzeń elektronicznych.
„Z rosnącym wsparciem dla związku między korzystaniem z technologii a zdrowiem psychicznym, związek między motywacją do korzystania z telefonu komórkowego lub Internetu a dobrym samopoczuciem uzasadnia dalsze badania”, powiedział.
.
Dodaj komentarz