Pająk w mojej sypialni
On 31 października, 2021 by adminGdyby zeszłej nocy w mojej sypialni była kamera, śmialibyście się do rozpuku.
Siedziałam w łóżku, lampka nocna przyciemniona do niskiego poziomu, grając w grę na telefonie, gdy nagle zobaczyłam coś pełzającego po poszwie mojej kołdry. W odruchu zmiotłam to, co to było z łóżka.
Potem dotarło do mnie, że może nie powinnam była tego robić. Cokolwiek było na łóżku, było teraz na podłodze. Mogło wrócić na łóżko. Co to było? Duża mrówka? Ćma? Albo, Boże dopomóż, pająk! Cholera, nie powinnam była tego machać, powinnam była to zabić.
Pomyślałam o tym, żeby wstać z łóżka i przeszukać podłogę, ale to pewnie nic by nie dało, ten robal mógł być już wszędzie. Jeśli było coś, koty znajdzie it.
Before miałem więcej czasu, aby zastanowić się, co zrobić, widziałem Holly siedzi obok mojego łóżka patrząc na coś na ścianie. Spojrzałem w kierunku, w którym patrzyła i … OMG, tam był pająk obok ramy obrazu. Czerwony alarm!!!
Wyleciałam z łóżka. Moim pierwszym pomysłem było obudzić Dietera, mojego syna, ale on musi wcześnie wstać, pewnie był pogrążony w głębokim śnie, więc lepiej niech sobie będzie. Musiałabym sama się tym zająć.
Czym mogłabym zabić pająka? Mój telefon … nie ma mowy, już nigdy nie byłabym w stanie trzymać go w dłoni. Tam mogą być szczątki pająka. Eeeew!
Książka … hm, nie, lubię moje książki i łapka pająka mogłaby się prześlizgnąć między stronami.
But … tak, to by się nadawało.
Mój umysł brzęczał i wszystko to działo się w ciągu kilku sekund.
Wyścigałam się wokół łóżka, chwyciłam but i znowu się rozpędziłam. Gdzie był pająk? Ach, tam był, na ścianie, blisko krawędzi sufitu.
Nie mogłem dosięgnąć, więc wspiąłem się na łóżko. Przyniosło to ze sobą cały zestaw problemów. Byłem niestabilny i chybotałem się na nogach. Podniosłem but i zrzuciłem go na pająka. Cóż, zrobiłbym to, gdyby nie widział, że nadchodzę. Super szybko stanął na wszystkich swoich ośmiu nogach i odleciał sprintem.
Nie tak szybko kolego, pomyślałem i przygotowałem się do ponownego celowania. Tym razem musiałbym mieć pająka. Jeśli znowu spudłuję i on spadnie, nigdy go nie znajdę i już nigdy nie będę mógł spać w tym pokoju. Być może będziemy musieli się przenieść.
Na szczęście drugie trafienie zakończyło się sukcesem i pająka już nie było. Zszedłem z łóżka i trzymając but na wyciągnięcie ręki udałem się do łazienki. Wrzuciłem ciało do toalety, spłukałem i to było to.
Teraz nastąpił wstrząs wtórny. Cały drżałem i czułem mdłości. O mój Boże, pająk, skąd on się wziął? Mieszkam na 11 piętrze budynku, na miłość boską. Jaki pająk ma tyle energii, żeby wspiąć się jedenaście pięter wyżej! Od dwudziestu jeden lat jestem w Kanadzie i ani razu nie widziałam pająka. Na zewnątrz tak, ale nigdy wewnątrz.
Z powrotem w łóżku, nie mogłem spać. Po pierwsze, byłem zbyt pobudzony, a po drugie… co jeśli był tam inny pająk? Co jeśli ten teraz martwy pająk miał brata lub siostrę? Rodziców albo dziadków? A co jeśli oni przyszli go szukać? Wciąż się rozglądałam, skanując ściany i sufit.
Kiedy wspomniałam o tym zdarzeniu Suzanne, przyjaciółce z Australii, zastanawiała się, dlaczego zabiłam pająka, dlaczego nie pozwoliłam mu zostać? Czy ona mówiła poważnie?
Według Suzanne, pająki są świetne w łapaniu much, komarów i innych niechcianych robaków. Tak, cóż, mam cztery koty i one mogą zająć się takimi intruzami.
Suzanne powiedziała mi, że ma pająka huntsmena siedzącego w jej łazience, obok jej lustra. „Mam go od miesięcy”, powiedziała Suzanne. „Wydaje się całkiem szczęśliwy.”
W przypadku, gdy zastanawiacie się, jak wygląda pająk huntsmen, jesteście zdani na siebie, ja na pewno nie pójdę szukać zdjęcia. Po pierwsze, mogę dostać zawału serca, po drugie, ty możesz dostać zawału serca, a jeśli go przeżyjesz, możesz natychmiast przestać mnie lubić.
Dodaj komentarz