Mount Livermore, Fort Davis: Address, Phone Number, Mount Livermore Reviews: 5/5
On 30 listopada, 2021 by adminUwaga: Zdaję sobie sprawę, że to jest w pobliżu Ft. Davis, TX, a nie Fort Davis, Alabama. I powiadomił Trip Adviser tydzień temu, więc mam nadzieję, że będą one przenieść to do jego prawowitego miejsca. Mount Livermore o wysokości 8378 stóp jest najwyższym szczytem w Górach Davisa w Zachodnim Teksasie, najwyższym szczytem w Teksasie poza Górami Guadalupe i piątym najwyższym szczytem w stanie. Szczyt i otaczające go tereny są własnością organizacji Nature Conservancy i dostęp do niego jest otwarty dla publiczności (za darmo i bez konieczności rezerwacji) TYLKO w określone dni i weekendy. W 2017 roku na przykład są 4 otwarte weekendy i 3 otwarte dni. Możesz wpisać w google „Davis Mountains Preserve Open Weekends”, aby uzyskać harmonogram. Musisz zarejestrować się w biurze przed rozpoczęciem wędrówki po szlakach, więc nie planuj przyjazdu przed 8 rano (biuro prawdopodobnie otwiera się nieco wcześniej, chociaż w otwarte weekendy). Istnieje ograniczona liczba miejsc kempingowych w pobliżu centrum dla zwiedzających. Zadzwoń z wyprzedzeniem, aby upewnić się co do dostępności i tak jak w przypadku wędrówek, musisz się zarejestrować, aby móc obozować. Góry Davisa położone są pomiędzy Górami Guadalupe na północy i Górami Chisos w Parku Narodowym Big Bend na południu. The Nature Conservancy nazywa Góry Davisa „podniebną wyspą”, ponieważ pasmo to wznosi się i jest całkowicie otoczone przez nizinną pustynię. To, co odróżnia to pasmo od innych pasm w Teksasie, to fakt, że flora i fauna, którą można tu zobaczyć, jest podobna na większych wysokościach do tej, którą można znaleźć dalej na północ w Nowym Meksyku, np. w pustkowiach Gila lub White Mountain. Mt. Livermore czapki tego zakresu w spektakularny sposób z 300 stóp skalistej kopuły zwanej „Baldy Peak”, gdzie widoki na okolicę są spektakularne. Co najlepsze, aby dostać się na szczyt, trzeba się tylko trochę powspinać, a reszta to już tylko łatwa wędrówka (choć miejscami stroma). Aby tam dotrzeć, jedź 23 mile na północ od Fort Davis autostradą 118 North. Brama Nature Conservancy znajduje się 10 mil na północ od granicy z McDonald Observatory, po lewej stronie drogi. Jest to 1/4 mili na północ od terenu piknikowego Lawrence E. Wood, kiedy droga zaczyna ostro skręcać w prawo. Centrum dla zwiedzających znajduje się około 1/4 mili od wylotu drogi gruntowej. Po zarejestrowaniu się, pojedziesz do bramy trailhead. Odległość wynosi około 4 lub 5 mil i będziesz potrzebował trochę prześwitu (pickup, Subaru, Jeep Cherokee, itp…). Napęd na 2 koła (z prześwitem jak pickup lub niektóre małe SUV-y) powinien być w porządku, o ile nie było ostatnio deszczu. Nie ma zbyt wiele miejsc do parkowania, ale zazwyczaj nie stanowi to problemu. Można parkować wzdłuż drogi, o ile się jej nie blokuje. Pierwsze 1.8 mili prowadzi szlakiem Jeepa i pokonuje się około 1200 stóp. Brama jest zamknięta, więc nie można jechać tą częścią, co podobno było dozwolone w przeszłości. Droga jest miejscami stroma i może być śliska na drodze w dół (luźny granit i piasek). Następne 1.8 mili prowadzi przyjemną ścieżką i wznosi się na wysokość 1000 stóp. Podobnie jak droga, jest miejscami stromo. Ostatnie 50 jardów to wspinaczka po bardzo stromych skałach. Większość ludzi nie będzie miała z tym problemu, gdyż jest to łatwe, ale osobom z lękiem wysokości może się to nie spodobać. Widoki ze szczytu są spektakularne we wszystkich kierunkach. Czas przejścia w obie strony będzie się oczywiście różnił, ale powiedziałbym, że średnio 2,5 godziny na górę i 1,5 godziny z powrotem, ale oczywiście będziesz chciał spędzić trochę czasu na szczycie. Mimo, że jest to „łatwa” wędrówka, musisz być w dobrej formie i być pół-poważnym turystą, aby to zrobić. Nie ma tam zasięgu komórkowego, więc jeśli będziesz miał kłopoty, nie będziesz w stanie wezwać pomocy. Zabierz ze sobą kolegę. Zima to najlepszy czas na wędrówkę po Livermore, ale przynieś ciepłe ubrania i ochronę przed wiatrem. Lato będzie możliwe do zrobienia, ale gorące. Przynieś dużo wody w lecie….
.
Dodaj komentarz