Houston Rockets zrzekają się sharpshootera Ryana Andersona
On 10 grudnia, 2021 by adminHouston Rockets zdecydowali się na zerwanie więzi z big manem Ryanem Andersonem, który nie grał od ponad dwóch tygodni.
Drugi stint Ryana Andersona w Houston Rockets zakończył się szybciej niż zakładano.
Według Shamsa Charanii z The Athletic, Houston Rockets zrezygnowali z Ryana Andersona, 31-letniego sharpshootera.
Jeszcze latem 2016 roku, gdy drużyny NBA rozdawały masywne kontrakty jak cukierki, Rockets podpisali Andersona na czteroletnią, opiewającą na 80 milionów dolarów umowę. Anderson był solidny w pierwszym roku po swoim kontrakcie, notując średnio 13.6 punktów i 4.6 zbiórek na mecz. Nie odstawał jednak od tego typu liczb, jakich zespoły zazwyczaj oczekują od gracza zarabiającego 20 milionów dolarów rocznie.
Przed rozpoczęciem sezonu 2017-18, Rockets dodali Chrisa Paula, P.J. Tuckera oraz Luca Mbah a Moute i stali się jeszcze większą siłą na zachodzie. W miarę upływu sezonu Mike D’Antoni faworyzował twardą obronę i wszechstronność Tuckera. Ostatecznie Tucker zajął Andersonowi miejsce startowe na power forward.
Rockets przehandlowali Andersona do Phoenix Suns w 2018 roku, gdzie 12-letni weteran zagrał zaledwie 15 spotkań, zanim rozegrał dodatkowe 10 spotkań z Miami Heat później w sezonie 2018-19.
Rockets sprowadzili Andersona z powrotem do Houston we wrześniu 2019 roku na niegwarantowanej umowie. Aby zrekompensować brak szybkości Andersona w obronie, Rakiety planowały grać nim na centrze zamiast na power forward.
Niestety, Anderson nigdy nie zagrał żadnych znaczących minut dla Rakiet w tym sezonie. On zdobył trzy punkty w zaledwie cztery minuty w wygranej przeciwko Washington Wizards na 30 października i zdobył dwa punkty w nieco mniej niż 10 minut w blowout straty do Miami Heat na Nov. 3.
Anderson zakończy sezon z Houston średnio 2,5 punktów i 3.5 rebounds na 28,6 procent strzelania z pola i 20 procent strzelania z 3-punktowego range.
D’Antoni’s decyzja, aby nie grać Anderson po Clint Capela opuścił dwa kolejne mecze był prawdopodobnie gwóźdź do trumny dla Anderson drugiej kadencji w Houston. Clint Capela prawdopodobnie wystąpi w poniedziałkowym meczu z Trail Blazers, a zarówno Tyson Chandler, jak i Isaiah Hartenstein są realnymi opcjami na pozycji centra dla Rockets. Mike D’Antoni lubi również iść na małe i grać P.J. Tuckera w centrum, a Nene w końcu wróci później w tym sezonie.
Ryan Anderson jest w zasadzie czwartą opcją w centrum dla Rockets i prawdopodobnie byłby piątą opcją po powrocie Nene, więc nie było sensu trzymać go wokół.
Rockets otworzyli teraz dodatkowe miejsce w rosterze, więc trzeba założyć, że zespół użyje go, aby albo podpisać wolnego agenta, albo podpisać Chrisa Clemonsa, który jest na two-way kontrakcie, na resztę sezonu.
Dodaj komentarz