Giant’s Trance 29 Is the Trail Bike You Wanted
On 25 stycznia, 2022 by adminCena: $8,300
Waga: 27 funtów (M)
Typ: Szlakowy rower górski
Rozmiar koła: 29er
Materiał ramy: karbon
Skok: 130 przód, 115 tył
Napęd: SRAM XO Eagle 1×12
Braki: SRAM Guide RSC, 180mm rotory przód i tył
Nowy Trance 29 Giganta to radykalne odejście od marki, niepodobne do prawie żadnego innego roweru dostępnego obecnie na rynku. Jest to rower z krótkim skokiem, geometrią big-bike’a i kilkoma naprawdę fajnymi częściami. To bardzo dobra rzecz dla każdego, kto na niego wsiądzie. Podczas kilku tygodni testów ten rower zaskoczył nas i zrobił na nas wrażenie podczas prawie każdej jazdy.
Może najbardziej zaskakujące jest to, że w ogóle został zbudowany. Giant produkuje wiele świetnych rowerów, ale kilka lat temu porzucił rowery 29-calowe i skupił się na budowie rowerów górskich z kołami 27,5 cala. A gdy kolejne marki wypuszczały ostatnio bardzo dobre 29-tki, Giant pozostał przywiązany do mniejszych kół. Ale powrócił z bardzo dobrą ofertą. Podobnie jak Evil’s Following MB, kolejny rower z krótkim skokiem i agresywną geometrią, Trance 29, to dziki rower, który jest o wiele bardziej wydajny niż na to wygląda. Nie pomyl go z rowerem XC. To rower do jazdy po szlakach, który pojedzie szybciej, dalej i z większym rozmachem.
Giant Trance 29 Pro Advanced Detail Gallery
Widelec DVO Sapphire
Widelec 130 mm jest wystarczająco czuły, aby absorbować nawet najmniejsze uderzenia.
Opona Maxxis DHR
Ciężko znaleźć lepszą oponę niż ta, która dobrze się toczy i świetnie pokonuje zakręty.
Grafika Black on Black
Dzięki subtelnej grafice możesz pozwolić, aby to Twoja jazda mówiła wszystko.
Carbon Link
Zaktualizowane zawieszenie Maestro zyskało lżejszy karbonowy górny łącznik.
Eagle 1×12
Każdy Trance 29 ma napęd SRAM Eagle 1×12. Ten ma XO.
Co nowego na 2019 rok? Prawie wszystko.
Giant’s do-it-all Trance urodził się jako model 26-calowy, krótko istniał jako 29er, a przez ostatnie pięć lat był dostępny tylko z kołami 27,5-calowymi. Ale w 2019 roku pojawia się w tej kiepskiej, przyjaznej grawitacji wersji 29er, która ma tylko 115 mm skoku tylnego koła. To mniej niż 140 mm w wersji 27,5, ale duże koła i zmiany w geometrii sprawiają, że rower jest żywszy, szybciej się prowadzi i jest bardziej wydajny.
Nowy Trance ma kąt główki ramy 66,5 stopnia, krótszy widelec o rozstawie 44 mm i dłuższy (w porównaniu ze starszą wersją) zasięg. 17,1-calowe widełki łańcucha są dość krótkie jak na rower z kołami 29″ i ułatwiają, choć nie zawsze ułatwiają, kontrolę przy mniejszych prędkościach.
Ta wersja ma również karbonowy tył – to dopiero drugi w pełni karbonowy rower z pełnym zawieszeniem wyprodukowany przez Giant od 2012 roku. Firma twierdzi, że nowy proces układania rur pozwala na uzyskanie rur tak wytrzymałych, jak aluminiowe, bez zwiększania kosztów. Zmiany w systemie zawieszenia Giant’s dual-link Maestro pomagają zacieśnić tylny trójkąt przyczyniając się do krótszych widełek i lepszego prowadzenia.
Giant wprowadza również zawieszenie DVO do niektórych modeli, takich jak Advanced Pro, który testowaliśmy. Giant przez długi czas współpracował z Foxem dla swoich zespołów wyścigowych, ale w tym roku przeszedł na DVO. To pierwszy raz, kiedy Giant używa zawieszenia tej firmy w swoich rowerach i jest to dobry ruch.
Opcje Giganta Trance 29
Nowy Trance 29 występuje w pięciu opcjach, których cena waha się od 3 050 do 8 300 dolarów. Trzy z nich mają całkowicie karbonową ramę, a dwa aluminiową. Wszystkie pięć modeli występuje w czterech rozmiarach i wyposażone są w tę samą platformę zawieszenia Maestro. Model Advanced Pro 29 0 jest jedynym, który posiada zawieszenie DVO. Pozostałe cztery używają widelców i amortyzatorów Fox.
Wszystkie modele mają napęd SRAM 1×12 Eagle i używają różnych wersji hamulców SRAM’s Guide. Pro 29 0 jest wyposażony w XO Eagle, pozostałe używają GX lub NX Eagle. Cztery najwyższe modele mają karbonowe obręcze TRX (o średnicy wewnętrznej 30 mm); tylko najtańszy Trance 29 2 ma obręcze aluminiowe. Wszystkie modele są wyposażone w opony Maxxis DHF z przodu i DHR II z tyłu.
Giant utrzyma w linii Trance 27,5 o dłuższym skoku, ale ten rower pozostaje w większości niezmieniony na rok 2019.
Trance 29 Geometria
Rowery górskie Giganta mają reputację rowerów o dość konserwatywnej geometrii – średniej długości reach i długie chainstays. Zbieżności łańcuchowe pomogły zapewnić bardziej stabilną jazdę, ale były też pewną koniecznością. Zawieszenie Maestro firmy Giant ma połączenia i mocowania amortyzatorów konkurujące o przestrzeń wokół dolnego suportu, co utrudniało schowanie tylnego koła. Nawet gdyby Giant chciał wyprodukować rower z wąskimi widełkami, układ zawieszenia utrudniałby to zadanie.
Ale zmiany w projekcie tej wersji roweru umożliwiły skrócenie widełek łańcucha. W tym rowerze wynoszą one 17,1 cala. Nie są one najkrótsze w klasie, ale są dość ciasne.
Co równie ważne, Giant zapewnił Trance 29 duży zasięg. W rozmiarze medium wynosi on 442 mm. Nie jest to najdłuższy zasięg w swojej klasie, ale jest dłuższy niż większość. (Dla porównania, nowy Stumpjumper 29 Short Travel ma zasięg 435 mm, a Smuggler firmy Transition ma zasięg 450 mm).
Zawieszenie Trance Maestro
Rower Trance 29 ma unowocześnioną wersję zawieszenia Maestro firmy Giant, podwójny łącznik, który zawsze oferował dobre połączenie wydajności pedałowania i tłumienia nierówności. W nowym systemie zastosowano amortyzator typu trunnion-mounted, którego miejsca mocowania znajdują się blisko korpusu amortyzatora. Taka konstrukcja zmniejsza ilość miejsca potrzebnego na amortyzator, a w modelu Trance pozwoliła projektantom na zastosowanie amortyzatora o dłuższym skoku, a tym samym zmniejszenie przełożenia dźwigni. Giant twierdzi, że niższe przełożenie w Trance zwiększa efektywność pedałowania i hamowania.
Giant wyposażył również Trance 29 w nowe połączenia, które są bardziej kompaktowe niż w poprzednich wersjach. Zmiana ta pozwoliła inżynierom przesunąć tylną oś bliżej suportu, skracając tym samym dolne widełki łańcucha. Górne ogniwo jest teraz karbonowe, dzięki czemu jest lżejsze i sztywniejsze niż aluminiowe, jak twierdzi Giant.
4 Kaski dla miłośników jednośladów
Giro Montaro
Najlepszy kask trailowy firmy Giro ma system MIPS i jest gotowy na wszystko.
$82.47 do $149.95 | Backcountry
Buy Now
Bell Sixer
Zintegrowane mocowanie kamery pozwala uchwycić akcję.
$169.95 | Competitive Cyclist
Buy Now
Fox Flux
Ma 17 otworów wentylacyjnych i występuje w rozmiarze XS.
$104.97 | Competitive Cyclist
Buy Now
POC Tectal
Super ochrona, z mnóstwem stylu
$190 | Competitive Cyclist
Buy Now
Ta wersja roweru jest wyposażona w zawieszenie DVO, które jest wysoce regulowane i bardzo płynne. Widelec Sapphire w modelu Pro ma 34 mm kłonice i 130 mm skoku. Posiada mnóstwo regulacji, w tym kompresję przy wysokich i niskich prędkościach oraz unikalne pokrętło Off The Top, które wykorzystuje małą cewkę jak ujemną sprężynę, aby uczynić widelec bardziej wrażliwym na małych nierównościach bez zmiany jego ogólnych osiągów. Widelec i amortyzator są dostrajane specjalnie dla Trance’a.
Features We Like
Nowy Trance jest wyposażony w bardzo dobrze dobraną listę komponentów. Napęd 1×12 Eagle firmy SRAM jest trudny do pobicia, zwłaszcza w tańszych systemach GX i NX. Karbonowe koła są lekkie, można je założyć bezdętkowo, a wewnętrzna średnica 30 mm jest cudownie hojna jak na rower z tak dużym skokiem.
Przez lata Giant wysyłał swoje rowery górskie z oponami Schwalbe. Ten rower jest jednak wyposażony w opony Maxxis DHF i DHR. Są to jedne z najlepszych opon, jakie można obecnie dostać. A szerokość 2,3 cala jest jeszcze lepsza na obręczach Giant 30 mm.
Jest coś jeszcze: czarne malowanie i grafika wnosi coś do tego roweru. Nie chodzi o to, że Giant musi ukrywać swoją markę, ale rower, który jest tak wyjątkowy jak ten, czuje się trochę fajniej, gdy jest trudniejszy do zidentyfikowania. Brak logo sprawia, że rower wyróżnia się wizualnie i zachęca ciekawskich rowerzystów do przyjrzenia się mu z bliska.
Żałuję tylko, że Giant nie popchnął kształtu rur i sylwetki ramy nieco dalej. Jak na rower, który jest wynikiem wielu postępowych przemyśleń, Trance wygląda dość tradycyjnie. Niektórzy mogą preferować klasyczne kształty rur, ale dla mnie nie są one tak przekonujące, jak to, co robią obecnie Evil, Transition i kilka innych marek. A stosunkowo wysoka rura podsiodłowa może ograniczyć długość sztycy droppera, którą niektórzy kolarze mogą zastosować.
Wrażenia z jazdy
Trance 29 po raz kolejny pokazuje, że nie trzeba mieć ogromnego skoku, żeby się wyszaleć na rowerze. Giant nie zrobił tu nic nowego. Rowery takie jak Evil’s Following, Kona Process, a nawet Pivot’s Mach 429 Trail były z przodu, ale Trance realizuje ten pomysł w świetny sposób. Jest to duży rower dla rowerzystów, którzy nie potrzebują tony skoku, aby zamortyzować uderzenia 15-stopowych upadków lub 30-stopowych stołów.
Dzięki stosunkowo dużemu zasięgowi i rozstawowi osi, luźnemu kątowi główki ramy i sprawnym częściom, możesz atakować zjazdy i osiągać szalone prędkości, jak na rower o skoku tylko 115 mm. Duże koła i kierownica o szerokości 800 mm pomagają uspokoić sytuację podczas zjazdów.
To jest tak dobre, że jeśli nie zwracasz uwagi, możesz przytłoczyć zawieszenie. Mam nadzieję, że Giant zatrudnia dobrych konstruktorów kół, bo do jasnej cholery, na tym rowerze można latać, a podczas naszych testów tylne koło zaliczyło kilka poważnych uderzeń w kwadratowe bloki granitu. Jak na razie wytrzymały.
Zawieszenie Maestro zawsze było dobre, ale w tym rowerze czuje się jeszcze lepiej. Przy dużych prędkościach zdaje się radzić sobie z gwałtownymi, kolejnymi uderzeniami lepiej niż większość. Pozwala to na utrzymanie prędkości na nieprzyjemnych odcinkach szlaku, nawet jeśli nie pedałujesz. Niezależnie od tego, czy jest to efekt zmiany przełożenia dźwigni, tuningu i osiągów amortyzatora Topaz, krótszych podpór, czy czegoś zupełnie innego, Trance zapewnia świetną trakcję podczas wspinaczki. Tylne koło było wystarczająco swobodne, by sunąć po terenie bez niepotrzebnych ruchów amortyzatora. Czułem się gładko, lekko i szybko jadąc pod górę.
Trance jest dłuższy niż wiele rowerów z kołami 29″ 115 mm, ale jest dobrze wyważony. Dzięki temu jesteś w dobrej pozycji do wspinaczki w większości terenów. Kąt podsiodłowy wynoszący 74,5 stopnia jest dość średni jak na dzisiejsze standardy, ale ponieważ Giant chciał przesunąć pewne granice w tym rowerze, mógł zastosować jeszcze bardziej stromy kąt rury podsiodłowej, aby pomóc przenieść ciężar ciała na przód na naprawdę stromych zboczach.
Widelec Sapphire firmy DVO jest imponujący. Funkcja OTA nadaje mu elastyczność zbliżoną do cewki, którą docenisz podczas wspinaczki lub przy mniejszych prędkościach, gdzie nawet mały kamień lub korzeń może wyrzucić cię z linii, jeśli widelec nie jest wystarczająco czuły. Połączenie bardzo czułego widelca, kół 29″ i opon z niskim ciśnieniem (co można osiągnąć dzięki szerszym obręczom i niezawodnym osłonom Maxxisa) sprawiło, że Trance sprawiał wrażenie, jakby unosił się tuż nad szlakiem, a nie był przez niego odbijany.
To, co tracisz w tym rowerze, to zwrotność przy wolnych prędkościach. Szerokie pręty, duże koła, dłuższy rozstaw osi i luźne kąty oznaczają, że nie jest on tak zwinny w naprawdę ciasnych miejscach. Jeśli to Cię interesuje, jest wiele krótszych rowerów o krótkim skoku, które możesz sprawdzić. Ten jest dla kogoś, kto chce trochę więcej stabilności, gdy prędkość rośnie.
Wszystkie małe szczegóły (i kilka dużych) w rowerze Trance sprawiają, że czuje się on jak coś wyjątkowego. Jest lekki, szybki i gotowy na niemal wszystko. Czasem przypomni ci (zwykle głośnym pyknięciem szprychy, gdy uderzysz tylnym kołem w coś monstrualnego), że ma tylko 115 mm skoku tylnego koła. Ale przez resztę czasu dostajesz rower, który jest bardziej ekscytujący niż większość, kiedy pędzisz po codziennych szlakach.
Dodaj komentarz