George Friedman o III wojnie światowej
On 21 grudnia, 2021 by adminGeorge Friedman ma doktorat z rządu na Uniwersytecie Cornell i jest założycielem i dyrektorem naczelnym Stratfor, geopolitycznej firmy konsultingowej w Austin w Teksasie. Jego najnowszą książką jest The Next 100 Years: A Forecast for the 21st Century. Rozmawiał z Terence’em Monmaneyem.
From This Story
Komentatorzy ogłosili koniec amerykańskiej dominacji. Ty się z tym nie zgadzasz. Dlaczego?
Dwudziesty wiek nie był wiekiem amerykańskim. W pierwszej połowie tego wieku Stany Zjednoczone były peryferyjnym graczem – marginalnym wobec tego, co się działo. Od 1945 do 1991 roku Stany Zjednoczone były uwikłane w straszliwy konflikt ze Związkiem Radzieckim. Od 1991 roku, czyli od mniej niż 20 lat, Stany Zjednoczone są jedyną światową potęgą. Mówi się, że Chiny wyłaniają się jako potęga. Gospodarka Stanów Zjednoczonych jest mniej więcej trzy razy większa od chińskiej. To jest różnica 10 bilionów dolarów. Dwadzieścia pięć procent światowej działalności gospodarczej ma miejsce w Stanach Zjednoczonych. Marynarka wojenna USA kontroluje wszystkie oceany. Jesteśmy o rząd wielkości potężniejsi niż ktokolwiek inny. Podważenie tego rodzaju potęgi może się zdarzyć, ale zwykle wymaga to wojen, a już na pewno pokoleń.
Przewidujesz trzecią wojnę światową rozpoczynającą się w 2050 roku.
Oczekuję, że będziemy świadkami fragmentacji w Chinach z powodu wewnętrznych napięć społecznych oraz osłabienia Rosji. Na peryferiach Eurazji wyłaniają się trzy potęgi. Jedną z nich jest Japonia, która stanowi prawdziwy środek ciężkości Azji; jest drugą co do wielkości gospodarką na świecie. W przeciwieństwie do Chin, w Japonii nie ma miliarda ludzi żyjących w ubóstwie typu subsaharyjskiego. Jest zjednoczona. Ma największą marynarkę wojenną w Azji. Druga jest Turcja, obecnie 17. największa gospodarka na świecie i największa gospodarka islamska. I za każdym razem, gdy islam przekształca się w spójną jednostkę polityczną, co nie miało miejsca od stulecia, Turcja niemal niezmiennie znajduje się w jego centrum. Turcja ma zdecydowanie najpotężniejszą i najskuteczniejszą armię w Europie i będzie jedną z głównych potęg śródziemnomorskich. Trzecim krajem jest Polska. Niewiele osób wie, że Polska jest 21. co do wielkości gospodarką na świecie, 8. co do wielkości w Europie i zdecydowanie najbardziej dynamiczną. Jest to również kraj, który bardzo obawia się Niemiec i Rosji. Rosja właśnie teraz jest w trakcie procesu odbudowy. To bardzo niepokoi Polaków. Niemcy wyciągają rękę do Rosjan. Polska czuje się osaczona.
Japonia jest całkowicie uzależniona od szlaków morskich w zakresie importu i eksportu produktów. A te szlaki morskie są kontrolowane przez Stany Zjednoczone. Stany Zjednoczone kontrolują oceany i uważają, że jest to podstawa ich bezpieczeństwa narodowego. Gdy Japonia i Turcja staną się większymi potęgami morskimi, Stany Zjednoczone staną się wobec nich wrogo nastawione. Japonia i Turcja chcą być potęgami morskimi i każda z nich postrzega USA jako zagrożenie. Polska nie ma żadnego interesu w byciu potęgą morską. Boi się Turcji, a interesuje się USA. To naturalna koalicja.
Środek ciężkości amerykańskiej potęgi militarnej znajduje się w przestrzeni kosmicznej. W kosmosie działa wszystko, od nawigacji, przez komunikację, po satelity wywiadowcze. Jeśli jakakolwiek potęga chciałaby zlikwidować Stany Zjednoczone, musiałaby zlikwidować te aktywa. Jeśli Japończycy i Turcy mieliby zaatakować Stany Zjednoczone, to byłoby to miejsce, w które musieliby uderzyć w pierwszej kolejności, aby nas oślepić, sparaliżować. Spodziewałbym się, że wojna rozpocznie się właśnie tam. Wydaje się to jak science fiction, ale można się zastanawiać, jak ktoś w 1900 roku czułby się z opisem tego, jak będzie wyglądała II wojna światowa.
Szczegóły mogą nie być takie, jak mówię – mogą być inni gracze, może nie dojść do tego w 2050 roku – ale każdy wiek ma wojnę. XXI wiek nie będzie pierwszym stuleciem bez poważnych działań wojennych.
Dodaj komentarz