Early signs of a key difference between Doc Rivers and Brett Brown | RSN
On 4 grudnia, 2021 by adminBrett Brown nie był szczególnie restrykcyjnym trenerem dla Sixers.
Zachęcał Bena Simmonsa do korzystania ze swoich sporych talentów na otwartym parkiecie, nie wyrzucał swoich gwiazd z gry, gdy popełniały błędy i prawie zawsze znajdował srebrną podszewkę lub dwie w porażce.
To było zauważalne, jednak, że Doc Rivers podkreślił w obozie szkoleniowym chciał Simmons i Shake Milton grać „wolny” i być najlepsze wersje siebie. Milton w szczególności brzmi, jakby doceniał tę wiadomość, jak również fakt, że nie jest już walczący o miejsce w rotacji, jak to miało miejsce w ostatnim preseason.
Zdobył 19 punktów w wygranej Sixers 108-99 we wtorek nad Celtics i pokazał, dlaczego Rivers i jego koledzy z drużyny tak chętnie chwalili go podczas obozu.
„Him putting the ball in my hands and challenging me offensively and defensively, just to be aggressive and to be out there playing loose and playing free, it definitely feels good,” Milton said. „Czuję się jakby ciężar spadł z twoich barków. Możesz wyjść na boisko, grać na luzie i naprawdę się nie bać. Nie chcesz popełniać błędów, ale nie bój się ich popełniać. Być w stanie być tam i po prostu grać swoją grę. So it definitely feels good.”
Milton’s strong showing Tuesday does not guarantee a Sixth Man of the Year campaign is to come or indicate he’s a virtuosic scorer under Rivers. Piętnaście z jego punktów padło w trzeciej kwarcie, którą rozpoczął obok Simmonsa, bo Sixers na drugą połowę posadzili Danny’ego Greena. Jego ofensywa, gdy jest otoczony przez kolegów z ławki i ma większy ciężar kreowania rzutów może okazać się trudniejsza.
Istnieją pewne podobieństwa do czasu Miltona w G League, kiedy był generalnie najlepszym graczem na parkiecie, a Delaware Blue Coats prosili go o prowadzenie ofensywy, wyciąganie fauli i zaufanie do swojej gry. Teraz konkurencja jest lepsza, ale Rivers chce przekazać tę samą ideę – że Sixers potrzebują 24-latka tylko po to, by był tym, kim jest.
„Był świetny,” powiedział Rivers. „I to jest to, czego od niego potrzebujemy – potrzebujemy go, aby był Shake’m każdej nocy. Mówię mu dosłownie każdego dnia, 'Be Shake. Be Shake.’ Powtarzałem to już pewnie z 15 razy. I myślałem, że dzisiejszej nocy to zrobił. Czuł się bardzo komfortowo, był pod kontrolą, nie wymuszał wielu rzutów. Był fantastyczny.”
Rivers nie ma również nic przeciwko motywowaniu swoich graczy poprzez bezpośrednią krytykę. W swoim pierwszym meczu po operacji lewego kolana w sierpniu, Simmons w pierwszej kwarcie nie był w stanie narzucić tempa, które odpowiadałoby Riversowi. Rivers „podskoczył”, by dać do zrozumienia, że spacerowanie z piłką po parkiecie jest nie do przyjęcia.
„Uwielbiam to,” powiedział Simmons. „Po prostu starałem się mieć nogi pod sobą, więc ta pierwsza kwarta, była trudna. Kiedy już je odnalazłem, weszliśmy w flow. Poszliśmy na odcinek, w którym mieliśmy pięć defensywnych postojów z rzędu i wcześnie wyszliśmy na prowadzenie. Ale ogólnie rzecz biorąc, podoba mi się, że Doc każe mi być agresywnym i każe mi pchać piłkę.”
Along with having an edge over Brown in terms of head coaching credentials, Rivers made it further as a player. Brown grał na Boston University i znał dobrze ojca Simmonsa z czasów, gdy trenował w Australii, ale Rivers był point guardem NBA przez 13 sezonów. Simmons również blisko współpracował z asystentem trenera Samem Cassellem, który grał 15 lat w lidze.
To, że Rivers chodził w butach Simmonsa ma znaczenie dla dwukrotnego All-Stara.
„On jest hooperem,” powiedział Simmons o Riversie. „Grał w tę grę, więc łatwo jest się do niego odnieść, a on może nam powiedzieć pewne rzeczy i my możemy to naprawdę zrozumieć na parkiecie. He’s going to be honest and keep it real with us, which is what I love about him.”
Simmons’ comments weren’t intended to classify Brown as „anti-hooper” or to put him down, but they help give us an early sense of what’s changed for the Sixers at head coach.
Nie wydaje się, żeby coś przeszkadzało Riversowi w dotarciu z wiadomościami do jego nowej drużyny. To może się bardzo dobrze zmienić, gdy Sixers zaczną przegrywać mecze i pojawią się powody, by wątpić w punkty nauczania Riversa – tak było w przypadku Browna, gdy presja i oczekiwania wzrosły – ale jak na razie jest dobrze.
Dodaj komentarz