Disney vs Warner Bros: A battle for the ages
On 24 października, 2021 by adminObecna rywalizacja między Marvelem i DC jest tylko najnowszym rozdziałem w bitwie między dwoma najbardziej kultowymi studiami, Warner Bros i Disney. Ta gra w kotka i myszkę sięga prawie 100 lat wstecz.
- Written by Kshitij Rawat | New Delhi |
- Updated: January 23, 2018 6:30:26 am
Rywalizacja między Disneyem i Warner Bros sięga lat 1920.
Warner Bros i Disney są właścicielami dwóch największych wydawców komiksów DC i Marvel, odpowiednio. O ile w komiksach rywalizacja jest karkołomna, o tyle w filmach opartych na tych samych postaciach Marvel wysunął się na prowadzenie. Nie należy lekceważyć Warner Bros i DC, bo to oni dali nam największy film superbohaterski w historii, Mrocznego Rycerza. Są również pionierem gatunku filmów superbohaterskich, jako że Richard Donner wyreżyserował w 1978 roku Supermana, pierwszy nowoczesny film superbohaterski.
Obecna rywalizacja między Marvelem i DC jest tylko najnowszym rozdziałem w walce między dwoma najbardziej kultowymi studiami, Warner Bros i Disney. Ta gra w kotka i myszkę sięga prawie 100 lat wstecz. Aby umieścić obecny DC vs Marvel w kontekście, porozmawiajmy w skrócie o tym, jak to wszystko się zaczęło. Co ciekawe, oba studia zostały założone w 1923 roku, a pierwsza faza ich rywalizacji rozpoczęła się w latach 30. Disney wygrał ją dzięki rodzinie postaci takich jak Myszka Miki, Myszka Minnie, Kaczor Donald i tak dalej. Warner Bros, choć spóźnił się do gry, szybko zajął pierwsze miejsce w latach 40. i 50. i zdemolował konkurencję. Powodem tego były postacie z Looney Tunes. Być może późno weszły one do gry, ale zdobyły bezprecedensową popularność, zwłaszcza Królik Bugs. Królik Bugs stał się tak popularny, że został oficjalną maskotką wytwórni Warner Bros, disneyowskim odpowiednikiem Myszki Miki.
Królik Bugs jest jedną z najpopularniejszych postaci z kreskówek w historii.
Zarówno Myszka Miki, jak i Królik Bugs przetrwały do dziś, ale Królik Bugs wyraźnie odniósł większy sukces i zyskał większą sławę. Powód? Królik Bugs i inne postacie z Looney Tunes różniły się od tego, do czego przyzwyczajona była publiczność Myszki Miki. Podczas gdy bohaterowie kreskówek Disneya byli dziecinni, niewinni i mili, Looney Tunes byli złymi chłopcami, skłonnymi do łobuzerki. Królik Bugs, na przykład, był bohaterem i złoczyńcą samym w sobie. Jest głównym bohaterem swoich kreskówek i filmów, a mimo to robi rzeczy, które zwykle robi czarny charakter. Robi psikusy, rozkoszuje się czarnym humorem i nie stroni od przemocy. Awangardowy styl Looney Tunes pokochały zarówno dzieci, jak i dorośli. Nie oznacza to jednak, że Disney i Myszka Miki byli skazani na zagładę. Zostali jedynie odsunięci na boczny tor i czekali na swój czas.
Masz aktualizacje
Mroczny Rycerz Christophera Nolana jest uważany za najlepszy film o superbohaterach, jaki kiedykolwiek powstał.
Wracając do superbohaterów, Superman z Christopherem Reeve w roli głównej był pierwszym nowoczesnym filmem o superbohaterach, jak wspomniano powyżej. Warner Bros i DC utrzymały swoją supremację w filmach o superbohaterach, nawet po mocno spanikowały filmy o Batmanie w reżyserii Joela Schumachera i umocniły swoją pozycję na szczycie dzięki uznanej trylogii Christophera Nolana The Dark Knight. Marvel stracił prawa do wielu swoich postaci, a ich losy chyliły się ku upadkowi. Wtedy rozpoczął się Marvel Cinematic Universe, który przeszedł do historii. Dziś należące do Disneya MCU jest największą franczyzą superbohaterską, a jego przyszłość rysuje się w jasnych barwach. W odpowiedzi na to, Warner Bros i DC stworzyły swój własny DC Extended Universe z Człowiekiem ze stali, ale ich sukces był w najlepszym wypadku mieszany. Pierwszy duży film DCEU, Liga Sprawiedliwości, otrzymał negatywne recenzje i tylko Wonder Woman można nazwać jawnym sukcesem, zarówno komercyjnym, jak i krytycznym.
Superman z 1978 roku z Christopherem Reeve’em w roli głównej był pierwszym nowoczesnym filmem superbohaterskim.
Zabawne jest to, że Warner Bros próbował tego samego z ich DCEU, co próbowali z Looney Tunes. Sprawili, że ich postacie stały się bardziej akceptowalne dla dorosłych widzów z ciemnymi tonami i próbowali być awangardowi ponownie. Tym razem jednak to nie zadziałało. Stało się tak po prostu dlatego, że o ile postacie takie jak Królik Bugs były oryginalnymi bohaterami, stworzonymi z myślą o byciu „złymi chłopcami”, o tyle Superman i Batman mieli swoje precedensy i wcześniejsze adaptacje. Superman, na przykład, był wesołym i optymistycznym superbohaterem. W rzeczywistości uosabia on cały gatunek superbohatera, ponieważ patrzy na rzeczy z uśmiechem. Miał precedens w klasycznym filmie Richarda Donnera. Ale Supermana Henry’ego Cavilla w DCEU trudno było odróżnić od Batmana Bena Afflecka. Zniknął uśmiech i dobry humor. Fani Supermana nienawidzili tego, a filmy były źle napisane i wyreżyserowane. Rezultat mamy przed sobą. Jeśli usuniesz Wonder Woman z DCEU, to co zostanie to dymiąca ruina.
Iron Man z 2008 roku rozpoczął Marvel Cinematic Universe.
Ale tak jak mówiłem, nie powinniśmy jeszcze odliczać Warner Bros i DC. Jak sugeruje historia Warner Bros i Disney, te dwa są odwiecznymi rywalami i możemy tylko zgadywać, co się stanie w przyszłości. Być może za dziesięć lat będziemy świadkami drastycznie zmienionego scenariusza. Jedno jest pewne, że ten tug-of-war między tymi dwoma szanowanymi studiami ma iść dalej przez dziesięciolecia co najmniej.
📣 The Indian Express jest teraz na Telegram. Kliknij tutaj, aby dołączyć do naszego kanału (@indianexpress) i być na bieżąco z najnowszymi nagłówkami
Dla wszystkich najnowszych wiadomości rozrywkowych, pobierz Indian Express App.
Dodaj komentarz