Artykuł I, Sekcja 02, Klauzula 3 Konstytucji Stanów Zjednoczonych
On 13 stycznia, 2022 by adminArtykuł 1, Sekcja 2, Klauzula 3: Reprezentanci i podatki bezpośrednie będą rozdzielone pomiędzy kilka Stanów, które mogą być włączone do tej Unii, zgodnie z ich odpowiednią liczbą, która będzie określona przez dodanie do całej liczby wolnych osób, włączając tych, którzy są zobowiązani do służby na okres lat, i wyłączając Indian nie opodatkowanych, trzy piąte wszystkich innych osób.
Poprawka 14, Sekcja 2: Reprezentanci będą podzieleni pomiędzy kilka Stanów zgodnie z ich liczbą, licząc całą liczbę osób w każdym Stanie, z wyłączeniem Indian nieobjętych podatkiem. Jeżeli jednak prawo do głosowania w jakichkolwiek wyborach w celu wyboru elektorów na Prezydenta i Wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Reprezentantów w Kongresie, urzędników wykonawczych i sądowych Stanu lub członków jego Legislatury zostanie odmówione któremukolwiek z męskich mieszkańców tego Stanu, którzy ukończyli dwadzieścia jeden lat, i obywatelom Stanów Zjednoczonych, lub w jakikolwiek sposób ograniczone, z wyjątkiem udziału w buncie lub innej zbrodni, podstawa reprezentacji w tym Stanie zostanie zmniejszona w proporcji, w jakiej liczba takich obywateli płci męskiej będzie się znajdować do całkowitej liczby obywateli płci męskiej w wieku dwudziestu jeden lat w tym Stanie.
Amendment 26, Section1. Prawo obywateli Stanów Zjednoczonych, którzy ukończyli osiemnaście lat, do głosowania nie może być odmawiane ani ograniczane przez Stany Zjednoczone ani przez żaden Stan z powodu wieku.
Tzw. klauzula „trzech piątych” w Konstytucji USA jest w rzeczywistości przepisem określającym liczbę przedstawicieli przydzielonych kilku Stanom w Unii. Stanowi ona jednak najczęściej podnoszony zarzut przeciwko Konstytucji. Mówiąc prościej, przez długi czas prawie wszyscy w Ameryce źle rozumieli język Konstytucji mówiący o trzech piątych. W tym miejscu mówimy bezpośrednio i wyłącznie o pochodzeniu tego języka, aby sprostować zapis. Zaczynamy jednak od wymienienia Czternastej Poprawki i Dwudziestej Szóstej Poprawki, ze względu na ich implikacje dla oryginalnego tekstu. Zauważmy, że Czternasta Poprawka zastępuje klauzulę trzech piątych, w szczególności bezpośrednio wiążąc zasadę reprezentacji z prawem do udziału w wyborach. Pierwotnie tak nie było. Co więcej, wiąże ona prawo do udziału w wyborach (w odniesieniu do kar za odmowę tego przywileju) z pełnoletniością określoną jako „dwadzieścia jeden lat”. Jednakże Dwudziesta Szósta Poprawka ustanawia wiek uprawniający do głosowania na „osiemnaście lat”, nie zmieniając brzmienia Czternastej Poprawki. W ten sposób, po raz kolejny, prawo do głosowania zostało odłączone od zasady reprezentacji, tak jak to było w oryginalnej konstytucji.
Teraz, w odniesieniu do klauzuli trzech piątych, ogólny rachunek jest taki, że Framers uważali czarnych ludzi za tylko trzy piąte człowieka (cokolwiek by to miało znaczyć). To z kolei ma dowodzić, że Framerzy byli bigotami i że ich opinia o czarnych ludziach była naprawdę niska. Wyczuwalna powierzchnia dokumentów ramowych ujawnia prawdę. Rozważmy, co one w rzeczywistości oznaczały, a następnie oceńmy, jak dobrze Ramy zmierzyły się ze swoimi moralnymi dylematami.
W kwietniu 1783 roku (nie 1787) w Kongresie Konfederacji kompromis trzech piątych został osiągnięty po sześciu tygodniach debaty. Zaproponowano ósmy artykuł do Artykułów Konfederacji, rozdzielający wydatki Konfederacji na podstawie wartości ziemi według pomiarów. W tym miejscu dyskusja rozpoczęła się tylko po to, by ujawnić, jak trudno było oszacować wartość ziemi 2
i, w surowych warunkach tamtych czasów, wykonać dokładne pomiary. Uciekano się więc do liczb, mówiąc o liczbie ludności jako przybliżonym wskaźniku zamożności. Biorąc pod uwagę liczbę ludzi w poszczególnych stanach, doszli do następującego sformułowania:
wydatki będą pokrywane przez poszczególne stany proporcjonalnie do liczby białych i innych wolnych mieszkańców, w każdym wieku, płci i stanie, łącznie z tymi, którzy zostali zobowiązani do służby na okres lat, oraz trzech piątych wszystkich innych osób nieujętych w powyższym opisie, z wyjątkiem Indian niepłacących podatków w każdym stanie.
Czego zatem dotyczą trzy piąte? Niewolników, dokładnie i zgodnie z prawem zdefiniowanych. Ale przeczytaj ponownie klauzulę otwierającą, określającą „całą liczbę białych i innych wolnych mieszkańców”. Do kogo się to odnosi? Z pewnością nie tylko białych, ani nie tylko mężczyzn, ponieważ „każdego wieku, płci i stanu” jest dalej dodane. Najwyraźniej chodziło o każdą wolną istotę ludzką, białą i nie-białą. Jak powszechnie wiadomo, jedyną znaczącą liczbą wolnych nie-białych w Stanach Zjednoczonych w 1783 roku byli amerykańscy czarni (kolejne 10 000 z nich zostało wyemancypowanych w latach 1776-1787). W Stanach Zjednoczonych w 1783 roku nie było na przykład żadnych Azjatów. Tak więc ustawodawcy zaliczyli amerykańskich czarnych do wolnych mieszkańców; następująca klauzula trzech piątych odnosiła się nie do czarnych w sensie ogólnym, ale raczej do osób pozostających w osobliwym stosunku prawnym niewolnictwa. Trzy piąte liczby niewolników było liczone nie w kategoriach ich człowieczeństwa, ale w odniesieniu do ich statusu prawnego w poszczególnych stanach.
Kongres Konfederacji w pełni potwierdził człowieczeństwo amerykańskich czarnych poprzez język „białych i innych wolnych mieszkańców”. Czy to uznanie człowieczeństwa zostało wycofane, kiedy ten sam język został podjęty ponownie w 1787 roku w Konwencji Konstytucyjnej? Oto przepis:
Przedstawiciele i podatki bezpośrednie będą rozdzielone pomiędzy kilka Stanów, które mogą być włączone do tej Unii, zgodnie z ich odpowiednią liczbą, która będzie określona przez dodanie do całej liczby wolnych osób, włączając tych, którzy są zobowiązani do służby na okres lat, i wyłączając Indian nieobjętych podatkiem, trzech piątych wszystkich innych osób.
Upływ czterech lat przyniósł zmiany. Ale jakie to są zmiany? Na pozór zmiany są przede wszystkim redakcyjne, wprowadzające oszczędność i dokładność języka. Jak zauważyłby każdy nauczyciel kompozycji, pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest wyeliminowanie zbędnych elementów. Dlaczego miałoby być konieczne mówienie „cała liczba białych i innych wolnych mieszkańców, w każdym wieku, płci i stanie”, skoro „cała liczba wolnych osób” mówi to samo? Co więcej, „dodanie trzech piątych wszystkich innych osób” na końcu jest mniej niezręczne niż klauzula włączenia z 1783 roku. Wreszcie, zastąpienie „służby” przez „poddaństwo” jest kontynuacją liberalnego impulsu z 1776 roku. Co więcej, ta zasada reprezentacji nie mówi nic o tym, kto otrzyma prawo do głosowania. Tak więc wolnościowy język 1787 roku obejmuje kobiety i czarnych; nie wyklucza ich.
W. B. Allen
Havre de Grace, MD
Posted in Analyzing the Constitution Essay Archives | 18 Comments „
18 Responses to „February 24, 2011 – Article 1, Section 2, Clause 3 of the United States Constitution – Guest Essayist: W. B. Allen, Havre de Grace, MD”
- Scott Miller says:
February 24, 2011 at 1:20 am
Wasn’t the three fifths clause also intended to prevent slave owning states from gaining an unfair advantage over free states by preventing them from including slaves in a count of a state’s population and giving the slave states permanent control of the House of Representatives?
To by się zgadzało z klauzulą „życia, wolności i dążenia do szczęścia” z Deklaracji Niepodległości, która pierwotnie była napisana jako „życie, wolność i własność”, ale została zmieniona na „życie, wolność i szczęście”, aby uniemożliwić stanom niewolniczym wysuwanie argumentu, że słowo „własność” musi obejmować niewolników.
Czy niewolnictwo nie stałoby się konstytucyjnie chronioną i uznaną instytucją prawną? Dałoby to Stanom Niewolniczym stałą kontrolę nad Kongresem, ponieważ Stany Niewolnicze wykorzystałyby kontrolę nad Kongresem do zapewnienia, że wszystkie przyszłe stany przyjęte do Unii byłyby Stanami Niewolniczymi, czyż nie?
- Joe Short says:
February 24, 2011 at 9:11 am
Why is the „indians not taxed” language included?
- Brad says:
February 24, 2011 at 12:22 pm
„including those bound to Service for a Term of Years”
O kim mówi Konstytucja? Osoby te nie wydają się być określane jako niewolnicy, ale raczej jako szczególna klasa prawna osób wolnych.
?więźniowie…? dłużnicy?…
- Toni says:
February 24, 2011 at 12:46 pm
I think the majority of those who misunderstand or misinterpret this whole three fifths thing either do it on purpose to use to their advantage, or simply have not done the research to find out for themselves.
The first category knowously and willingly try to change what was in the hearts of our founding father’s. To mnie frustruje do końca. Wierzę, że aby Ameryka nadal była wolna, musimy pamiętać o sercach i umysłach naszych ojców założycieli. Musimy poświęcić czas na poznanie ich moralności i głęboko utrzymywanych przekonań.
Musimy również pamiętać, że nie byli oni z naszych czasów. Nie możemy ich osądzać na podstawie tego, kim jesteśmy dzisiaj. Musimy ich zobaczyć i zrozumieć w ich własnych czasach za to, kim byli wtedy i jaki był wtedy nasz kraj. Kocham te rzeczy.
Mamy nasz Pierwszy Klub Patrioty na 4 marca i jestem tak podekscytowany by nauczyć tych młodych patriotów konstytucji i ich założycielskich ojców. I believe we must know them as well as the document to gain true understanding.
- Susan says:
February 24, 2011 at 1:08 pm
Brad, at the time of the writing I think there was still indentured servitude. To był kontraktowy okres służby w zamian za zapłatę za transport i przeniesienie do Ameryki.
- Ralph T. Howarth, Jr. says:
February 24, 2011 at 2:42 pm
@Joe Short: Indianie nie opodatkowani to Indianie, którzy nie są szczególnie obywatelami USA. Indianie byli i są protektoratem rządu federalnego, w którym Indianie byli traktowani jak obcy kraj. Ono być interesujący że podczas the Traktat Paryż spotkanie prowadzić Benjamin Franklin który Franklin zabezpieczać the dobro the Amerykański Indiański od the Europejski władza citing że być ludzie „niezdolny.” Traktat Paryski trzymał więc Europę z dala od spraw Indian amerykańskich. Gdyby tego nie zrobiono, nieustanne europejskie wojny mogłyby nadal mieszać się w sprawy Indian amerykańskich. As was then, and in the years afterward, there were intents among the British Crown to keep arming the American Indians and incite war with the American „rebels”.
@Brad: bound to Service for a Term of Years are those of indentured servants primarily from Europe. Są to ludzie, którzy albo zakontraktowali swoją taryfę transportową do stanów, albo byli już zadłużeni i zawierali umowy z firmami transportowymi przewożącymi towary handlowe do obu Ameryk. Wielu z nich było dłużnikami, którzy podlegali niecnym praktykom więzienia za długi, gdzie nie mogli ich odpracować, więc w pewnym sensie z wyboru stawali się najemnymi sługami firm żeglugowych. Firmy żeglugowe sprzedawały następnie kontrakty na pracę w obu Amerykach oferentom. The indentured servants typically served a term of no more than seven years under the Judeo-Christian ideal of a seven year’s release.
- Brad says:
February 24, 2011 at 4:23 pm
@Susan and Ralph: Dziękuję za wyjaśnienie. Ten dialog jest wspaniały.
- Donna Hardeman says:
February 24, 2011 at 6:25 pm
You guys should look at David Barton’s explanation on utube. Fabulous.He explains how Frederick Douglas realized the 3/5 clause was an anti-slavery clause.Talks about Georgia, NC & SC wanting to count all their slaves so they could have more votes.Northern states came back saying – you want to count your „property” we’ll count our horses and goats!(All from the Constitutional Convention notes). Zgrabną rzeczą, na którą zwraca uwagę, jest to, że klauzula 3/5 faktycznie odnosiła się do populacji niewolników – nie każdego z osobna, co oznacza, że państwo musiałoby mieć 50 000 niewolników, aby umożliwić im zdobycie jednego przedstawiciela. Ta klauzula jest taka fajna, bo jest prawdziwa – wszyscy źle ją rozumieją – i fajnie jest ich wyprostować!!!
- Barb Zakszewski says:
February 24, 2011 at 11:36 pm
Interesting, so women and blacks had the right to vote since the beginning?? A jednak odmówiono im tego prawa z powodu błędnego odczytania oryginalnego artykułu Konstytucji? Czy ja to dobrze rozumiem? To jest niesamowite, jeśli to prawda!!! Musiałem kilka razy przeczytać ponownie wyjaśnienie dotyczące klauzuli 3/5, ale teraz ma ono sens.
- Ralph T. Howarth, Jr. says:
February 25, 2011 at 12:25 am
@Barb: That is correct; but the right to vote for women in particular was not uniform among the states. If you think about it; in order for their to be a women’s suffrage amendment to the U.S. Constitution there had to be 3/4ths states that ratified the amendement. Czy myślisz, że nagle 3/4 stanów przeszło od dostrzeżenia błędu swoich dróg do nagłego poparcia prawa kobiety do głosowania?
W czasach kolonialnych, na przykład, prawa wyborcze w Pensylwanii były orkiestrowane wokół własności do posiadaczy ziemskich. Mężczyźni byli głównymi właścicielami ziemskimi posiadłości, ale jeśli mąż kobiety odszedł, wtedy własność przypadała jej, a ona wtedy miała prawo do głosowania w jego zastępstwie. Później stany takie jak Idaho ustanowiły prawo, które dawało kobietom prawo do głosowania bez żadnych przeszkód związanych z posiadaniem ziemi i dawało kobietom prawo do głosowania na zasadzie cablanche. Zrobiły to, aby zachęcić kobiety do ryzykowania pionierskich wypraw na nieodebrane ziemie zamieszkane głównie przez mężczyzn i zaludnienia terytorium.
- Ralph T. Howarth, Jr. says:
February 25, 2011 at 5:27 am
The 3/5ths clause is a penchant play on political correctness.
Michele Backmann was right. Założyciele zmagali się z kwestią niewolnictwa.
Podczas debat Konwencji Konstytucyjnej 21 i 22 sierpnia 1787 roku założeniem było, że każdy stan jest niezależnym narodem, a patronat Konwencji nie był niczym więcej niż związkiem zawodowym. Jeśli chodzi o kwestię niewolnictwa, to z pewnością istniały różne poglądy i zalecano zakaz importu niewolnictwa i/lub zniesienie niewolnictwa; ale została ona przekazana stanom jako sprawa państwowa, ponieważ celem i zakresem działania konwencji nie była religia, moralność czy człowieczeństwo. Pierwotny projekt Konstytucji wniesiony na ConCon 1787 faktycznie zabraniał całkowicie zablokowania handlu niewolnikami i zabraniał nałożenia podatku na import niewolników, tak się wydaje. Projekt został najwyraźniej zmieniony, aby odroczyć zablokowanie handlu niewolnikami i dopuścić podatek od tego handlu zamiast jego braku. Tak więc ostatecznym rezultatem projektu konstytucji, który trafił na ConCon, było marginalnie surowsze narzędzie w sprawie niewolnictwa, które zostało zaproponowane.
Jak James Madison zapisał w swoich notatkach z ConCon, pan Rutledge zauważył: „Sam interes jest zasadą rządzącą wśród narodów. Prawdziwą kwestią jest to, czy południowe stany powinny czy nie powinny być stronami Unii.” Pan Ellsworth zauważył: „Moralność lub mądrość niewolnictwa to kwestie należące do samych stanów”. „Stara konfederacja nie mieszała się do tej kwestii i nie widzi możliwości… wprowadzenia jej do polityki nowej konfederacji…” Pan Sherman zauważył również, że kwestia niewolnictwa, będąca w gestii poszczególnych stanów, została już rozwiązana przez ruch abolicyjny „i że zdrowy rozsądek poszczególnych stanów prawdopodobnie stopniowo by ją uzupełnił.”
Więc to, co mamy na stole, to stworzenie silniejszej unii w porównaniu z bardzo luźną, wirtualną. Kongres Konfederacji tak naprawdę nie miał żadnej władzy, o której można by mówić, i w przenośni musiał mieć pozwolenie dziesięciu stanów, żeby kichnąć, a potem musiał mieć pozwolenie dziesięciu stanów, żeby wziąć chusteczkę. Gdyby jednak zniesienie niewolnictwa zostało ogłoszone w Konstytucji, stany południowe nie ratyfikowałyby jej. Dlatego też kompromis 3/5 został utrzymany, aby zniechęcić stany południowe do nieratyfikowania Konstytucji, a w konsekwencji do opuszczenia Unii. A zniesienie niewolnictwa zostało dopuszczone przez konstytucję w sposób pasywny, poprzez pozostawienie stanom możliwości zniesienia niewolnictwa, ponieważ niektórzy mężowie stanu, jak Sherman, uważali, że ruch abolicjonistyczny już odniósł sukces w tym kierunku. Pan Pickney również zgodził się z myślą, że południowe stany w końcu zablokują import niewolników z własnej woli.
Porównawcze może być, jeśli USA, Kanada i Meksyk wzięły NAFTA i uaktualniły do federalnej unii, podczas gdy kartele nadal istnieją.
- Susan says:
February 25, 2011 at 9:51 am
I know that the women of New Jersey voted in elections up until about 1800 when sufferage was rescinded.
- Shelby Seymore says:
February 25, 2011 at 11:56 am
Personally, I am so annoyed with the excuse or the complaint, „The founding fathers only saw blacks as three fifths of a person.” Nie. Przestańcie. Dorośnij. Fredrick Douglas to rozgryzł. Założyciele umieścili klauzulę trzech piątych w Konstytucji, aby Południe nie miało tyle władzy. Jeśli niewolnicy byliby liczeni jako cała osoba, założyciele wiedzieli, że nigdy nie pozbędą się niewolnictwa. Był to sposób na podważenie niewolnictwa, a nie na jego utrzymanie. Do your homework.
- yguy says:
February 25, 2011 at 12:16 pm
Interinteresting, so women and blacks had the right to vote since the beginning?? A jednak odmówiono im tego prawa z powodu błędnego odczytania oryginalnego artykułu Konstytucji? Czy ja to dobrze rozumiem?
Myślę, że nie. Nie widzę nic w A1S2C3, co odnosiłoby się do prawa wyborczego, które, podobnie jak obywatelstwo, pozostawiono pierwotnie stanom do załatwienia.
- Ron Meier says:
25 lutego 2011 o 14:03 pm
Moja opinia z tego, co przeczytałem powyżej, pomijając „czy oni to zrobili, czy nie zrobili”, jest taka, że założyciele wiedzieli, że nie mogą pozbyć się niewolnictwa w nowej Konstytucji, ponieważ południowe stany prawdopodobnie nie zaakceptowałyby Konstytucji. Uznali, że rosnący w siłę ruch abolicyjny ostatecznie zajmie się problemem w poszczególnych stanach, bez udziału federacji, więc nie denerwujmy się i wprowadźmy potrzebną nam Konstytucję w życie już teraz, aby większe korzyści odniósł słaby, ale rosnący naród. Niech to będzie problem stanowy, który sam się rozwiąże. Niestety, nie mieli racji w tej ocenie i wojna secesyjna wybuchła 80 lat później. To tak jak w życiu; dajesz mu swój najlepszy strzał z najbardziej pragmatyczną decyzją opartą na większym dobru i modlisz się, że dokonujesz optymalnego wyboru w odniesieniu do rzeczy, nad którymi masz małą kontrolę lub nie masz jej wcale.
- Shannon_Atlanta says:
February 25, 2011 at 6:49 pm
Great dialogue!!! Uczę się dużo tutaj.
- Ralph T. Howarth, Jr. says:
February 25, 2011 at 9:23 pm
Another tid-bit people don’t know is not only were the several states under the AoC considered separate countries, and that the Crown of England issued a treaty for each and every colony than that of the gamut moniker of „these United States of America”, is that Quebec was invited into the union twice. Quebec był po prostu postrzegany jako kolejna kolonia brytyjskiej pesuazji…choć przez pewien czas był też pod kontrolą Francuzów. Quebec został zaproszony po raz pierwszy w ramach AoC i zaproszony po raz drugi podczas ratyfikacji Konstytucji USA. Quebec nie zdecydował się na to, ale równie dobrze mógł być kolejnym stanem w USA. Do tej pory granica między USA i Kanadą była prawdopodobnie najbardziej pokojową granicą między dwoma krajami w historii świata. W pierwszej wojnie światowej i wielu późniejszych sojuszach NATO, Kanada nadal była sojusznikiem. How Americans and Canadians managed border disputes is remarkable.
- Janine Turner says:
February 28, 2011 at 12:39 pm
Thank you, Mr. Allen for your enlightening essay! Jest on naprawdę pouczający i potężny w swojej uczciwej reprezentacji tego, co należy interpretować zarówno z Artykułów Konfederacji, jak i Konstytucji na ten temat. Pański esej jest wspaniałym odniesieniem dla tych, którzy zdecydują się studiować nasze dokumenty założycielskie. Po pierwsze, jestem wdzięczny za to, że nasi ojcowie założyciele nie używali wartości ziemskich do określenia reprezentacji, a zamiast tego używali liczby ludności. Po drugie, jestem wdzięczny za Pańską interpretację i wyjaśnienie klauzuli 3/5. Po trzecie, jestem dozgonnie wdzięczny, że nasi ojcowie założyciele mieli na tyle wnikliwości, aby pozostawić potomnym prawo do zmiany Konstytucji. Wiedzieli, że zmiany będą potrzebne.
Dodaj komentarz