7 ulubionych zespołów legendy Nirvany Kurta Cobaina
On 20 stycznia, 2022 by adminNiemal trzy dekady po tragicznym samobójstwie człowieka Nirvany, Kurta Cobaina, wpływ wokalisty jest odczuwalny do dziś. Wraz z Kristem Novoselicem i Dave’em Grohlem stworzył on ruch, który w annałach historii muzyki rzadko się powtarza. Dzięki serii guturalnych nagrań, porywających występów i autentycznych tekstów, grupa wyłoniła się na początku lat 90-tych jako największy zespół na świecie. Coś, co cudem osiągnęli bez zbytnich kompromisów.
Oczywiście, te kompromisy w końcu nadeszły i popchnęły Cobaina w kierunku jego ostatecznego odejścia. To dlatego, że w samym sercu rzeczy, Cobain był artystą, który chciał zachować czystość swojej sztuki. Chciał dać wyraz swoim uczuciom, zaoferować je swoim fanom jako koło ratunkowe i nadal pozostać siłą, która przeciwstawia się przyziemności. Był to etos, który przyswoił sobie od swoich ulubionych zespołów.
Zapalony miłośnik muzyki, Cobain był, jak wszyscy akredytowani muzycy, miłośnikiem szerokiej gamy utworów, albumów i zespołów. W swojej liście 50 ulubionych albumów wszech czasów wymienił wiele zespołów, w tym David Bowie, The Clash, The Beatles, Public Enemy i niezliczoną ilość innych. Ale są pewne zespoły i artyści, którzy po prostu znaczyli więcej dla Cobaina.
Każdy z wymienionych poniżej ma inny związek z Kurtem Cobainem, ale bijącym sercem każdego włączenia jest ich własny trzewny związek z ich sztuką. Prawie wszyscy wymienieni poświęcili się całkowicie swoim projektom i to właśnie ten nieodłączny czynnik sprawił, że te akty przyciągnęły Cobaina bardziej niż inne.
7 ulubionych zespołów Kurta Cobaina wszech czasów:
Buzzcocks
Jedną z niespodzianek na liście dla niektórych są pionierzy punka, Buzzcocks. Dowodzony przez zmarłego, wielkiego Pete’a Shelleya, zespół z Mancunian włożył pop w punk i dopracował agresywne brzmienie w coś bardziej strawnego. To było połączenie popowej wrażliwości i punk rockowego nastawienia, które Cobain wykorzystał w wielu innych swoich utworach. Zespół był tak integralną częścią ruchu punk rockowego, że trudno sobie wyobrazić Kurta nie tańczącego do jednego z ich zapalczywych numerów.
Buzzcocks i Nirvana mieli odbyć wspólną europejską trasę w 1994 roku, w kilka tygodni po tragicznym samobójstwie Cobaina. Członek Buzzcock, Steve Diggle powiedział Clitheroe Advertiser: „Kiedy Nirvana grała, Kurt miał na sobie czapkę Buzzcocks na scenie. Powiedziałem mu: 'Zobaczymy się, kiedy dotrzemy do Londynu’, a kiedy tam wróciliśmy, w wiadomościach było już napisane, że nie żyje.”
Czasami wokalista zespołu kontynuuje: „Byliśmy z nim przez cały tydzień i podczas gdy Kurt był miłym facetem, radził sobie z dużą presją. Wyglądał na udręczoną duszę. Pamiętam, jak Kurt pytał, jak udało nam się przetrwać te wszystkie lata. Kiedy jesteś w zespole, musisz dbać o swoją duszę.”
The Melvins
Nie ma chyba zespołu tak wpływowego dla Nirvany jak The Melvins. Prawdopodobnie uważany za idoli Kurta Cobaina, zespół reprezentował nietkniętą, bezstronną, bezpośrednią jednostkę awangardowego rocka. Byli ucieleśnieniem wszystkiego, co ekscytowało Cobaina, a on sam był ich zagorzałym fanem przez większość swojego dorosłego życia. Wokalista pomógł wyprodukować ich album Houdini, a nawet został ich obwoźnym pomocnikiem w latach młodzieńczych.
Cobain użyłby podobnych dźwiękowych fraz do Melvins, patrząc na 'Milk It’ Nirvany i łatwo jest usłyszeć porównania z singlem Melvins 'It’s Shoved’, który został wydany dwa lata wcześniej. Skojarzenie z Cobainem wzmocniło reputację Melvins na scenie i przyniosło im umiarkowany sukces komercyjny, co prawdopodobnie zirytowałoby Cobaina. Ale, tak naprawdę, związek biegnie dużo głębiej niż tylko muzyka.
W Buzz Osborne, Cobain znalazł sobie ikonę. Często cytowany jako jeden z najciężej pracujących ludzi w rocku, Osborne’a unikalny punkt widzenia na rock 'n’ roll uczynił go idealnym bohaterem dla Cobaina. Nieustępliwy i niechętny konformizmowi, Osborne wyraża punk rockową postawę z nowym, pokręconym i surowym brzmieniem. Chociaż nie jest do końca jasne, czy on i Cobain rozeszli się przed jego śmiercią, ich związek, przynajmniej przez pewien czas, był silniejszy niż krew.
The Vaselines
The Vaselines to kolejny zespół, który jest nierozerwalnie związany zarówno z Cobainem, jak i Nirvaną. Choćby dlatego, że coverowali 'Molly’s Lips’, a przede wszystkim dlatego, że Cobain ich uwielbiał. Duet zespołu, który Cobain charakteryzuje słowami „Eugene + Francis = udokumentowana miłość”, oferował harmonijny obraz, który przywiódł wokalistę Nirvany do grupy punkrockowej.
„Po prostu mam to uczucie, że mieli naprawdę fajny związek”, wyjaśnił Cobain w 1992 roku. „Nie wiem, czy to prawda, czy nie, ale po prostu myślę, że to naprawdę niesamowita rzecz, kiedy para może zebrać się razem i napisać jedne z najpiękniejszych piosenek, jakie kiedykolwiek słyszałem. Oni w pewnym sensie dzielą się swoim życiem z ludźmi. Eugene i Francis są Kapitanem & Tennille podziemia.” Jest to coś, co sam Cobain zastosowałby w swoich piosenkach.
The Vaselines byli pierwszym zespołem w życiu Cobaina, który naprawdę włożył duszę w punk rocka. Romantyk w głębi serca, Cobain był oczarowany parą w centrum grupy. „Czy mógłbym sobie wyobrazić siebie i Courtney kiedykolwiek robiących coś takiego? Absolutnie. Cały czas gramy razem. Muzycznie jesteśmy kompatybilni, bo myślimy dokładnie tak samo i czujemy to samo, a naprawdę łatwo jest wymyślić dobrą muzykę, jeśli jest się takim.”
Wipers
Na wspomnianej wcześniej liście 50 ulubionych albumów wszech czasów Kurta Cobaina, wokalista wybrał nie jeden czy dwa, ale trzy różne albumy zespołu Wipers. The Wipers to zespół punkowy z Portland, założony pod koniec lat siedemdziesiątych przez Grega Sage’a, który wydał może cztery lub pięć albumów” – wspominał Cobain w wywiadzie dla Melody Maker.
Na liście jego ulubionych albumów znalazły się: „Is This Real?” z 1980 roku, „Youth of America” z 1981 roku i „Over the Edge” z 1983 roku. To ogromna pochwała dla istotnego znaczenia, jakie grupa miała nie tylko dla Cobaina jako słuchacza, ale jako uczestnika sceny rockowej.
„Pierwsze dwa były całkowicie klasyczne i wpłynęły na Melvins i wszystkie inne zespoły punkrockowe. To kolejny zespół, który starałem się przyswoić” – przyznał wokalista, który nigdy nie wstydził się sięgać do archiwów rocka. „Ich piosenki były tak dobre.”
Cobain darzył szczególnym uczuciem lidera Wipersów, Grega Sage’a ” był dość romantycznym, cichym, wizjonerskim typem faceta. Co więcej mogę o nich powiedzieć? Rozpoczęli grunge rock w Seattle w Portland w 1977 roku.”
Leadbelly
Są dwa powody, dla których kultowy soulowy Leadbelly znalazł się na liście ulubionych artystów Cobaina. Jednym z nich jest jego niesamowity album Last Session, który, jak sam twierdzi, zmienił jego życie, a drugim uwielbienie dla Williama S. Burroughsa. Dla Cobaina, nie było nikogo większego niż beat novelist i autor Nagiego lunchu.
Później w karierze Cobaina, miał nawet pracować z Burroughsem i jest jasne, że pisarz miał więcej niż rękę w zwróceniu uwagi grunge’owego piosenkarza w kierunku legendarnego piosenkarza. Dla Cobaina, Leadbelly stanowił ukoronowanie muzyki i wiele z tego wynikało z rady Burroughsa. O płycie, Cobain powiedział: „Burroughs powiedział, że jeśli chcesz usłyszeć prawdziwą, szczerą muzykę z pasją, to powinieneś usłyszeć Leadbelly.”
„Piosenki są po prostu niesamowicie serdeczne. Leadbelly był biednym czarnym człowiekiem we wczesnych latach 1900, który kilka razy trafił do więzienia za bicie żon, kradzieże, bójki i przemyt alkoholu” – dodaje. „Będąc w więzieniu, zaczął grać na gitarze i śpiewał tak dobrze, że gubernator zaczął go lubić i wypuścił go z więzienia.”
„Był jak pierwszy punk rocker,” twierdził Cobain w ’92. „Był tak zahartowaną osobą. Przyjeżdżał do miasta, wchodził do białego baru, próbował się napić, dostawał lanie, a potem szedł do więzienia z tego powodu. Więc naprawdę fajnie jest usłyszeć tę muzykę, szczególnie powietrze z samych nagrań, bo to takie niesamowite słyszeć to na tej trzeszczącej dwutonowej ścieżce. Zacznie od małego wstępu na temat tego, o czym jest piosenka, zagra trochę i już.”
Daniel Johnston
Kurt Cobain, ponad wszystko, był zapalonym miłośnikiem tego, co ekscentryczne. Jednym z ludzi, którzy uosabiali to słowo, był Daniel Johnston. Wokalista stał się jednym z ulubieńców podziemia po tym, jak Cobain nosił jego koszulkę 'Hi, How Are You?’, co Johnston zawsze z sentymentem wspominał: „Ktoś dał mi kserokopię tego zdjęcia i miałem je powieszone na ścianie. To była wielka sprawa, bo to było rozdanie nagród MTV!”
Johnston mógł zyskać rozgłos na szeroką skalę po nieformalnym przedstawieniu się Cobaina, ale tworzył swój własny szum od wczesnych lat 80-tych, kiedy stał się lokalną legendą w Austin w Teksasie. Artysta znany był z tego, że rozdawał domowej roboty kasety ze swoimi okrojonymi i wrażliwymi utworami, co było typową cechą tego człowieka. Jest to tak czysty obraz przemysłu muzycznego, jaki można mieć nadzieję mieć, że poeta i wykonawca tworzący muzykę dla własnych celów.
To był dokładnie ten etos, który Cobain tak bardzo uwielbiał u Johnstona. Poza mnóstwem niesamowitych, płynących prosto z serca piosenek, Johnston był uosobieniem zdegradowanego, niezrozumianego artysty.
The Frogs
Jednym z zespołów często wymienianych jako ulubiony Kurta Cobaina jest wywrotowy The Frogs. Bracia, którzy pisali głównie chwytliwe pop-rockowe piosenki, byli owiani kontrowersją… i absolutnie to kochali. Największą wrzawę wywołały ich improwizowane nagrania w domowym studio, które poruszały takie tematy jak rasa, religia i seksualność – głównie skupiając się na homoerotyzmie, co strasznie wkurzało społeczność gejowską. Wszystkie te domowe nagrania były dostarczane w komediowy sposób.
The Frogs udało się zdobyć kultową popularność, która obejmowała takie osoby jak Beck, the Smashing Pumpkins, Sebastian Bach, Eddie Vedder i oczywiście Kurt Cobain z Nirvany.
Po spotkaniu Cobaina w 1993 roku, The Frogs napisali o nim dwie piosenki… jak to się robi. Nie poprzestając na tym, dwaj bracia zrobili mu również kasetę wideo zatytułowaną 'Toy Porno’, która zawierała kilka występów na żywo i animację poklatkową z malowanymi zabawkami. Fragment porno? Tak, ponieważ animowane zabawki zostały użyte jako seksualnie rozwiązłe postacie w różnych krótkich skeczach. Zgodnie z miejskim mitem, ta taśma stała się stałym materiałem do oglądania w autobusie Nirvany.
Dodaj komentarz