5 Things Every Christian Must Know About the Transgender Debate | The Good Book Blog
On 25 września, 2021 by admin5 Things Every Christian Must Know About the Transgender Debate
Andrew T. Walker | 28 lipca 2017
Debata na temat transpłciowości staje się wszechogarniająca. Kwestie takie jak edukacja, prawo, rząd, rozrywka – wszystkie one wpadają w krzyżowy ogień debaty o transpłciowości, a nasza kultura porusza się z taką prędkością, że wypracowanie sposobu odpowiedzi wydaje się przytłaczające, jeśli nie niemożliwe.
Oto więc pięć istotnych rzeczy dla chrześcijan, o których należy pamiętać, gdy myślimy i mówimy o transpłciowości.
Niezgadzanie się z transpłciowością nie oznacza zaprzeczania bólowi dysforii płciowej.
Istnieje ogromna różnica między politycznymi aspektami wojny kulturowej wokół transgenderyzmu a rzeczywistością, w której są cenne osoby, które mają prawdziwe zmagania z dysforią płciową – stanem, w którym osoba odczuwa, że jej tożsamość płciowa (to, jak się czuje będąc mężczyzną lub kobietą) może nie zgadzać się z jej płcią biologiczną i doświadcza emocjonalnego niepokoju w wyniku tego.
Podtrzymując próby podejmowane na poziomie kulturowym i prawnym, aby postrzegać płeć jako kwestię wyboru, musimy również uznać, że w tym wszystkim uwikłani są głęboko raniący ludzie. Ci, którzy doświadczają dysforii płciowej, niekoniecznie próbują wygrać wojnę kulturową. Muszą wiedzieć, że (nawet jeśli się z nimi nie zgadzamy) chrześcijanie ich kochają, są przy nich, są gotowi ich wysłuchać i starają się zrozumieć ból, z którym się zmagają, i głęboko pragną tego, co jest dla nich najlepsze. Współczucie i godność dla osób dysforycznych nie stoi w sprzeczności z niezgadzaniem się z transgenderyzmem jako ruchem społecznym.
Jako że opieramy nasze przekonania na niezmiennym, doskonałym Słowie Bożym, musimy mówić ze współczuciem w naszych sercach.
Mężczyzna nie może stać się kobietą, a kobieta nie może stać się mężczyzną.
Największym twierdzeniem ruchu transseksualistów jest to, że mężczyzna, który myśli, że jest kobietą, może naprawdę być kobietą i na odwrót. Widzimy to na wiele sposobów – od preferowanych zaimków, operacji zmiany płci i żądań korzystania z toalety postrzeganej, a nie danej płci.
Problem polega na tym, że jest to twierdzenie filozoficzne, które nie jest prawdziwe i nigdy nie może być prawdziwe, w żaden sposób ani w żadnej formie. Chromosomy mężczyzny nie mogą być przekształcone w chromosomy żeńskie. Kosmetyczne lub chirurgiczne zmiany wyglądu nie mogą zmienić podstawowej rzeczywistości, jaką jest biologiczna budowa człowieka. Psychologia umysłu nie może przesłonić faktów związanych z biologicznymi markerami danej osoby. Rewolucja transgenderowa wymaga, abyśmy uwierzyli w fałsz dotyczący ludzkiej natury. A prawda i fałsz nigdy nie były kwestią głosowania większości, ponieważ wiemy, że istnieje Stwórca, który ma władzę decydowania i stwierdzania, co jest dobre, a co złe.
Biblia dostarcza ram dla zrozumienia rewolucji transgenderowej.
Chrześcijański światopogląd oparty na Biblii może w pełni wyjaśnić, dlaczego ludzie doświadczają uczucia dysforii płciowej. Chrześcijański światopogląd uznaje, że stworzenie zostało zakłócone i nie jest takie, jakie było kiedyś, ani takie, jakie będzie w Nowym Stworzeniu (Rdz 3; Rz 8; Ap 21). Żadna część naszej egzystencji we wszechświecie nie pozostała niezakłócona przez skutki grzechu. Oznacza to, że zepsucie stworzenia dociera do każdego zakątka naszego życia – nawet do naszych umysłów i serc. W tym samym stopniu każdy człowiek jest stworzony na obraz Boży. W różnym stopniu i w różny sposób każdy człowiek zmaga się ze złamaniem własnych ciał, pragnień i myśli. I w tym samym stopniu każdy człowiek może odnaleźć swoją prawdziwą tożsamość, rozpoznając, że Bóg, który go stworzył, również dla niego ocalił i pewnego dnia przywróci go do życia.
God and the Transgender Debate
$16.99$14.44
Helps Christians engage lovingly, thoughtfully and faithfully with one of the biggest cultural discussions of our day. Przeczytaj więcej >>
W tym stworzonym, ale zepsutym świecie rozumiemy, że nie wszystkie tożsamości i uczucia powinny być akceptowane i wspierane, ponieważ wszyscy kierujemy się mieszanką dobrych i zepsutych pragnień. Wielka biblijna opowieść o stworzeniu, upadku i odkupieniu mówi nam, że nie powinniśmy być zszokowani tym, że ludzie doświadczają pragnień, które w rzeczywistości nie przyniosą im pełni, której poszukują; a także, że nigdy nie możemy być zadufani w sobie z powodu tego, jak inni walczą lub grzeszą.
Transgenderowa debata kwestionuje czy mężczyźni i kobiety, mamy i tatusiowie są naprawdę prawdziwi.
Jeśli bycie mężczyzną lub kobietą jest określane przez czyjś umysł lub wolę, oznacza to, że nie ma czegoś takiego jak prawdziwa męskość lub kobiecość. Obie stają się tylko konstruktem opartym na kulturowych stereotypach. Nie bylibyśmy w stanie powiedzieć młodemu chłopcu, że tak naprawdę jest chłopcem. Nie bylibyśmy w stanie powiedzieć młodej dziewczynie, że unikalne reakcje jej ojca na nią jako ojca są czymś obiektywnym lub prawdziwym.
Podważanie biologicznego znaczenia naszej męskości i kobiecości niszczy scenariusz, który Bóg wplótł w ludzkie istnienie, dotyczący tego, jak płcie oddziałują na siebie nawzajem i jak dzieci rozpoznają różnicę między matką a ojcem.
Chrześcijanie potrzebują zarówno przekonania, jak i współczucia w debacie na temat transpłciowości.
Debata na temat transpłciowości jest pełna kontrowersji. Utrzymywanie biblijnego przekonania w tej debacie oznacza, że jednostki znajdą się w niezgodzie z przyjaciółmi, rodzinami i współpracownikami – i że, niezależnie od tego, jak się wyrazimy, zostaniemy oskarżeni o bycie nienawistnikami, bigotami i gorszymi.
W czasie takim jak ten, chrześcijanie potrzebują odwagi, aby bronić prawdziwej wizji ludzkiego rozkwitu opartej na biblijnym rozumieniu bycia stworzonym na Jego obraz. Musimy unikać banalnych wyjaśnień i odruchowych reakcji, ale musimy nadal twierdzić, że skoro Bóg nas stworzył, to On ma ostateczny głos w tym, kim jesteśmy. Musimy włożyć stal w nasze kręgosłupy.
Ale wszystkie przekonania świata nie będą miały znaczenia, jeśli będziemy działać lub mówić bez współczucia. Jezus nie dążył do wygrywania debat. On starał się kochać ludzi. Tak samo my, Jego naśladowcy, musimy to robić. Opierając nasze przekonania na niezmiennym, doskonałym Słowie Bożym, musimy mówić ze współczuciem w naszych sercach.
Bóg i debata o transpłciowości autorstwa Andrew Walkera pomoże ci przemyśleć te kwestie i wyposaży cię w narzędzia do pozytywnego zaangażowania się w dyskusje wokół ruchu transpłciowego. Aby dowiedzieć się więcej o książce, wejdź na stronę www.thegoodbook.com/transgender-debate
.
Dodaj komentarz